Chcą dymisji Błaszczaka. Tomczyk: Zachował się jak ostatni tchórz
Nie milkną echa afery związanej ze sprawą rosyjskiego pocisku, który w grudniu spadł pod Bydgoszczą. Przez kilka miesięcy nie zostały o tym powiadomione najważniejsze osoby w państwie. Szef MON obwinia za to żołnierzy. - Mariusz Błaszczak postanowił schować się za plecami polskich żołnierzy - mówił wiceprzewodniczący PO Cezary Tomczyk w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, dodając, że minister obrony zachował się według niego "jak ostatni tchórz". - Mariusz Błaszczak dzisiaj jest po prostu zagrożeniem dla bezpieczeństwa, a nie odwrotnie. Jeśli minister obrony narodowej nie jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialności, że rosyjska rakieta rozbiła się w Polsce i najważniejsze osoby w państwie - premier i prezydent - nie zostały o tym powiadomione, to znaczy, że Błaszczak nie zdaje sobie sprawy, jakie stanowisko dzisiaj zajmuje - dodał. Podkreślił, że sejmowa komisja obrony narodowej ma zebrać się jeszcze w tym tygodniu. Platforma Obywatelska zamierza domagać się dymisji Mariusza Błaszczaka. Według Tomczyka, to właśnie m.in. ta afera zmusiła PiS do ogłoszenia programu 800 plus. - Myślę, że PiS zdecydował o pewnym przyspieszeniu, jeśli chodzi o zakres pokazywania kwestii programowych, żeby ludzie przestali mówić o trudnej sytuacji polskiego państwa - powiedział.