Chaos w Szebiekinie. "Policja i wojsko uciekły z miasta"
Sytuacja wymknęła się spod kontroli w rosyjskim Szebiekinie w obwodzie biełgorodzkim. Policja i wojsko miały uciec z miasta. Chaos zapanował po tym, jak wspierający Ukrainę Legion "Wolność Rosji" i Rosyjski Korpus Ochotniczy ogłosiły, że wkraczają do miejscowości.
Legion "Wolność Rosji" opublikował w czwartek film, w którym twierdzi, że wspierający Ukrainę partyzanci rosyjscy znajdują się na granicy rosyjskiej i "wkrótce" wejdą na jej terytorium. "Wyzwolimy całą Rosję" - zapowiedzieli.
Również Rosyjski Korpus Ochotniczy opublikował oświadczenie, z którego wynikało, że po raz kolejny zawalczy na terytorium Rosji. "Zostańcie w domach i nie martwcie się! Bojownicy Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego nie walczą z cywilami" - głosi jeden z bojowników w opublikowanym materiale filmowym.
Jak wynika z zamieszanych na Telegramie relacji mieszkańców, tak właśnie się stało. Gubernator obwodu ogłosił, że ze względu na ostrzał przygranicznych terenów oraz miasta Szebiekino organizuje ewakuację mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jesteśmy w szoku"
- Jesteśmy teraz pod ostrzałem. Ludzie sami opuszczają miasto. Szczerze mówiąc, jesteśmy w szoku - powiedział rosyjskiemu serwisowi "Możemy Wyjaśnić" mieszkaniec Szebiekina, który poprosił o zachowanie anonimowości. - Miasto jest pełne! Nie ma autobusów. Zabrali dzieci - dodał.
- Drony poleciały do Moskwy, szum w całym kraju, a my codziennie mamy prze***e i nikogo to nie obchodzi - skarżyli się inni mieszkańcy.
Grabieże w Szebiekinie. "Chaos i bezprawie"
Jak widać na nagraniu zamieszczonym na Twitterze przez Igora Sushko, amerykańskiego kierowcę rajdowego urodzonego w Ukrainie, w miejscowości zapanował chaos i bezprawie.
Sushko pokazał doszczętnie zrabowany sklep z elektroniką ze zbitą szybą w drzwiach wejściowych.
"Chaos i bezprawie w Rosji. Grabieże wymknęły się spod kontroli w Szebiekinie, ponieważ rosyjska policja i wojsko uciekły z miasta. Wszystko jest czyszczone - od artykułów spożywczych, po telefony komórkowe" - napisał.
"Rosja zaczęła używać amunicji zapalającej we własnym mieście Szebiekino w obwodzie biełgorodzkim. Ci rosyjscy żołnierze patrzą z daleka i obwiniają Ukrainę" - napisał w innym poście.
