PolskaCelnicy przejęli 15 ton płynnej ''pigułki gwałtu''

Celnicy przejęli 15 ton płynnej ''pigułki gwałtu''

• Celnicy zatrzymali transport 15 ton płynnej ''pigułki gwałtu''
• Śledztwo cały czas jest w toku
• Nikogo na razie nie aresztowano

Celnicy przejęli 15 ton płynnej ''pigułki gwałtu''
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

15.03.2016 | aktual.: 15.03.2016 14:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Postępowanie prowadzone jest w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów, nikogo nie aresztowano. Czynności śledztwa zmierzają do bezsprzecznego ustalenia, jakie było finalne przeznaczenie zabezpieczonych substancji - mówi Wirtualnej Polsce prok. Mariusz Marciniak, pełniący zadania Rzecznika Prasowego w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku.

Do czego służy γ-Butyrolakton? Jest to substancja o bardzo szerokim zastosowaniu. Wykorzystywana jest m.in. jako rozpuszczalnik oraz wybielacz plam. Ale też stanowi jedną z niezbędnych substancji do wytworzenia tzw. pigułek gwałtu. GBL w organizmie człowieka powoduje identyczne efekty działania psychoaktywnego jak GHB. Jest to substancja łatwo rozpuszczająca się w płynach, jest praktycznie bez smaku, o słabym zapachu, nie zmienia również koloru napoju, w którym została rozpuszczona. Zaczyna działać po kilkunastu minutach od zażycia i jest praktycznie niewykrywalna w organizmie już po kilku godzinach od podania. Dwa mililitry tej substancji wystarczą, aby ofiara straciła przytomność. GBL to nie tylko płynna wersja pigułki gwałtu, ale też narkotyk wykorzystywany np. przez handlarzy ludzkimi organami. Gamma-Butyrolakton nie znajduje się jednak w wykazie środków i substancji zabronionych.

Celnikom udało się przejąć 15 ton tej substancji. Funkcjonariusze wkroczyli jednocześnie do magazynów oraz budynków znajdujących się na obszarze pięciu województw. Najwięcej - 11,5 tony w Zachodniopomorskiem. Szacuje się, że z takiej ilości można przygotować dziewięć milionów porcji detalicznych. Działania celników i prokuratorów to efekt rozpoczętego w listopadzie ubiegłego roku śledztwa. Wątpliwości wzbudził wówczas 15-tonowy ładunek GHB, transportowany do Polski z Chin.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (2)