CBOS: połowa Polaków nie popiera protestów przeciwko reformie sądownictwa
Według sondażu CBOS-u w protestach przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości wzięło udział 3 proc. ankietowanych. Natomiast skala społecznego poparcia dla protestów była większa, bo protesty popiera 42 proc. badanych Polaków.
50 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie popiera lipcowych protestów, a 8 proc. stwierdziło, że "trudno powiedzieć".
Z badań wynika, że w protestach przeciwko reformie sądownictwa uczestniczyły przede wszystkim osoby o wyższym statusie społeczno-ekonomicznym oraz mieszkańcy dużych miast. Według CBOS-u te dwie grupy częściej interesują się polityką.
W opiniach komentatorów w łańcuchach świateł brali udział młodzi ludzie. Te obserwacje potwierdzają wyniki badania, według których udział w protestach częściej deklarowały osoby od 25 do 34 roku życia. Natomiast osoby w wieku 18-24 lat częściej przyciągały "czarne marsze".
Łańcuch światła. Demonstracja pod Sądem Najwyższym
Zwolennicy rządu popierają zmiany
Jak podkreśla CBOS, udział i poparcie dla protestów częściej wyrażają zwolennicy partii opozycyjnych. Wśród badanych o poglądach lewicowych jest to 72 proc., a centrowych 51 proc. ankietowanych. Natomiast tylko 28 proc. osób o poglądach prawicowych popiera protesty przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości.
Wśród osób wiedzących na jaką partię chcą zagłosować największe poparcie dla protestów deklarują wyborcy Nowoczesnej, bo 95 proc. z nich. Protesty popiera 84 proc. zwolenników PO, 80 proc. - SLD, 69 proc. partii Razem, 56 proc. - partii Wolność, 43 proc. - Kukiz'15, 42 proc - PSL. Wśród zwolenników PiS tylko 14 proc. z nich popiera protesty.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 17-24 sierpnia 2017 r. na liczącej 1009 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.