"Żeby to na randki nie wyszło"
Podczas jednej z konferencji prasowych po szczycie w Brukseli prezydent i premier wspólnie żartowali. - Ja lubię pana premiera, osobiście bardzo lubię z nim rozmawiać. Od 25 lat, a nawet więcej, bo regularnie zaczęliśmy się spotykać w r. 1983 czy 1984... - mówił Lech Kaczyński. - Bez przesady, żeby to na randki nie wyszło - żartobliwie wtrącał Donald Tusk. - Później bywało różnie, natomiast ja osobistą sympatię zachowałem - kontynuował prezydent.
- Ja w ogóle staram się lubić ludzi. Także w tym zbiorze jest pan prezydent Lech Kaczyński. Na pewno współpraca zawsze jest lepsza niż konflikt - mówił z kolei Donald Tusk.