Sprawa Pegasusa. Były szef ABW dostał ultimatum
Kolejny raz były dyrektor ABW Piotr Pogonowski nie pojawił się na przesłuchaniu przed parlamentarną komisją śledczą zajmującą się sprawą Pegasusa. Komisja ustaliła więc ostatni termin jego stawiennictwa. Nowa data przesłuchania to 11 października.
Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka z PSL-TD ogłosiła w trakcie posiedzenia w piątek, że odebrano list od Pogonowskiego. Poinformował on o swojej nieobecności, odwołując się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności komisji.
Dlatego komisja, ustalając ostateczny termin przesłuchania Pogonowskiego na 11 października, podjęła też decyzję o złożeniu wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie. Dotyczy on nałożenia na świadka kary porządkowej za nieusprawiedliwioną nieobecność.
Komisja ds. Pegasusa. Świadek nie stawił się kolejny raz
Sroka poinformowała także, że przesłuchanie Doroty Brejzy, żony europosła KO Krzysztofa Brejzy, zaplanowano na 3 października. Brejza jest pokrzywdzonym w sprawie Pegasusa. Europarlamentarzysta był inwigilowany za pomocą tego systemu w czasie, gdy kierował sztabem wyborczym Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
10 września Trybunał Konstytucyjny orzekł, że działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa są niezgodne z konstytucją. Sędzia Stanisław Piotrowicz, wyjaśniając werdykt TK, wskazał, że uchwała o utworzeniu komisji śledczej w sprawie Pegasusa była obarczona błędem prawnym. Zgodnie z wyrokiem TK Sejm podjął decyzję, obradując w niewłaściwym składzie, co uniemożliwiło pełnienie funkcji poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.
Pogonowski był szefem ABW w latach 2016-2020. Wcześniej, w latach 2015-2016, pełnił funkcję p.o. szefa tej agencji, zanim zrezygnował "z przyczyn osobistych".
Od 2020 roku jest członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego. Nadzoruje departamenty administracji, bezpieczeństwa i controllingu. Przedtem, w latach 2008-2010, pełnił funkcję dyrektora gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. W wyborach parlamentarnych w 2011 roku bez powodzenia kandydował na posła z list PiS w okręgu lubelskim.
Komisja śledcza ma za zadanie zbadać legalność, prawidłowość i cel działania wykorzystywanego oprogramowania, w tym Pegasusa, przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 roku. Ma też ustalić, kto odpowiada za zakup Pegasusa i podobnych systemów dla polskich instytucji.
Przeczytaj również: Zaczęło się na samym początku. Ostre spięcie w Sejmie
Do tej pory przed komisją śledczą ds. Pegasusa zeznawali przedstawiciele rządu Prawa i Sprawiedliwości. Przesłuchani byli między innymi: były wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński, były wiceminister sprawiedliwości, polityk Suwerennej Polski Michał Woś, były dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaj Pawlak oraz inni pracownicy tego resortu.
