WAŻNE
TERAZ

Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków

Były przewodniczący KOD: spodziewam się uniewinnienia

- Nie czuję się winny, nie popełniłem żadnego przestępstwa. Spodziewam się niezawisłości sądu, a w związku z tym uniewinnienia - powiedział b. przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji Mateusz K. po przesłuchaniu przed prokuraturą w Świdnicy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
oprac.  Marek Grabski

"Nie jestem winny"

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy postawiła b. liderowi KOD Mateuszowi K. oraz b. skarbnikowi tej organizacji Piotrowi C. zarzuty poświadczenia nieprawdyw fakturach oraz przywłaszczenia 121 tys. złotych. - Podejrzani sami stawili się do prokuratury. Prokurator postawił im zarzut poświadczenia nieprawdy w fakturach, przywłaszczenia 121 tysięcy złotych i próby przywłaszczenia 15 tysięcy złotych - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk.

- Nie przyznałem się do winy, nie jestem winny, nie popełniłem żadnego przestępstwa, wyjaśniłem, że wszelkie decyzje w sprawach, o których jest mowa, były podejmowane kolegialnie - powiedział po przesłuchaniu Mateusz K. w TVN24. Dodał, że nie uczestniczył w podejmowaniu żadnych decyzji finansowych ani w podejmowaniu "żadnych decyzji, które dotyczyłyby jakichkolwiek relacji między KOD-em" a jego firmą. Jak mówił, wyjaśnił również, że prace, o których mowa, były wykonywane zgodnie ze złożonym ryczałtowym zamówieniem.

- Stwierdzenia prokuratury są oparte na niczym, na kompletnej niewiedzy, albo prokuratury albo tych, którzy ją informowali - powiedział K. pytany o to, jak można wytłumaczyć fakt, że zdaniem prokuratury jego firma nie świadczyła usług, za które pobierała faktury, a w tym okresie, w którym miała je świadczyć, sam Mateusz K. nie miał dostępu m.in. do potrzebnych loginów czy haseł. Były lider KOD powiedział, że "szczegółów nie można w tej chwili wytłumaczyć" i najpierw musi poznać informacje, na które ma odpowiadać.

Na uwagę dziennikarza, że wśród osób, które zawiadomiły prokuraturę miał być b. skarbnik KOD-u, Piotr C., Mateusz K. powiedział, że nie wie, kto złożył zawiadomienie. - Nie wiem, kto zawiadamiał. Tak jak mówię, nie mieliśmy jeszcze dostępu do akt sprawy - zaznaczył K. Dodał, że pokrzywdzonymi w tej sprawie według prokuratury są obecny przewodniczący KOD-u Krzysztof Łoziński oraz sam Komitet Społeczny.

Spodziewam się uniewinnienia

Dopytywany, czy nie było żadnego wyłudzenia czy oszustwa, Mateusz K. odparł, że "oczywiście, że nie było". - Takich słów używali donosiciele, którzy składali kłamliwe donosy, więc oczywiście prokuratura również używa takich słów - dodał. Były lider KOD podkreślił, że wykonywał wszystkie prace, które były mu zlecone i nie miał dostępu do "żadnych kont, do żadnych pieniędzy".

Na pytanie, skąd w takim razie wzięły się zarzuty, K. odpowiedział, że "często się wyjaśnia na podstawie tego, kto odniósł korzyści". - Tu widać, kto odnosi w tej chwili korzyści z tej sytuacji, więc myślę, że każdy średnio inteligentny człowiek jest w stanie zrozumieć, skąd pochodziły te zarzuty i w jakim celu są stawiane - zaznaczył.

- Spodziewam się niezawisłości sądu, rzetelności w ocenie sprawy i w związku z tym uniewinnienia. Spodziewam się również, że prawdopodobnie uda się wyjaśnić sprawę na etapie postępowania i być może do procesu przed sądem w ogóle nie dojdzie, bo nie ma żadnych podstaw do tego - dodał K.

Źródło: WP, PAP, TVN24

Wybrane dla Ciebie

Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada