KOD zabiera głos ws. prokuratorskich zarzutów dla byłego lidera Mateusza K.
Zarzuty poświadczenia nieprawdy w fakturach oraz przywłaszczenia 121 tysięcy złotych postawiła Prokuratura Okręgowa w Świdnicy byłemu liderowi KOD Mateuszowi K. oraz byłemu skarbnikowi tej organizacji Piotrowi C. Do sprawy odniósł się Komitet Obrony Demokracji.
"Czekamy na wyjaśnienie, rozstrzygnięcie i jak najszybsze zamknięcie tej sprawy"
"Dowiedzieliśmy się dzisiaj o postawieniu przez prokuraturę zarzutów byłemu przewodniczącemu Kodu Mateuszowi i byłemu skarbnikowi Kodu Piotrowi. Czekamy na wyjaśnienie, rozstrzygnięcie i jak najszybsze zamknięcie tej sprawy." - czytamy na facebookowym profilu KOD-u.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Wyrażamy nadzieję, że odbędzie się to w toku merytorycznej oceny całego zebranego materiału przez niezależny sąd i niezawisłych sędziów. Wierzymy, że KOD działając transparentnie wyjdzie z tej sytuacji mocniejszy między innymi o lepiej działające procedury." - zaznacza KOD.
Grozi im do ośmiu lat więzienia
Postawione zarzuty dotyczą okresu od marca do listopada 2016 roku. - Obaj podejrzani, działając wspólnie i w porozumieniu, poświadczyli nieprawdę w 9 fakturach wystawionych przez firmę Mateusza K. MKM Studio sp. z o.o. Na rzecz Komitetu Społecznego KOD, 6 faktur i Stowarzyszenia KOD, 3 faktury. Faktury obejmowały koszty usług informatycznych, które w rzeczywistości nie zostały wykonane - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk.
Zdaniem prokuratury, obaj podejrzani przywłaszczyli w ten sposób 121 tys. zł. - Usiłowali także przywłaszczyć na szkodę Stowarzyszenia KOD pieniądze w kwocie 15 tys. zł za rzekome wykonanie podobnych usług, jednak wypłaty zostały zablokowane przez członków zarządu KOD - dodał prokurator.
Śledczy ustalili, że wypłat na rzecz firmy Mateusza K. dokonywał ówczesny skarbnik KOD Piotr C. ze środków zebranych podczas publicznej zbiórki pieniędzy pod nazwą "Dla demokracji".
- W przypadku faktur wystawionych na rzecz Komitetu Społecznego KOD odbywało się to niezgodnie z celami zbiórki wskazanymi przez Komitet w zgłoszeniu zbiórki publicznej. Wypłaty były ponadto sprzeczne ze Statutem Stowarzyszenia KOD, zgodnie z którym do zaciągania zobowiązań na kwotę powyżej 10 tys. zł jest konieczna uchwała Zarządu - wyjaśnił prok. Orepuk.
Mateusz K. był przewodniczącym Komitetu Obrony Demokracji do końca maja 2016 roku. Wówczas, na pierwszym krajowym zjeździe delegatów KOD w Toruniu, zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko na kolejną kadencję.
Zobacz też: Najnowszy sondaż wyborczy dla Wirtualnej Polski
Źródło: WP, PAP, TVN24