Były oficer ABW skazany za płatną protekcję. Proces pozostałych oskarżonych nadal się toczy

Marcin S., były oficer i naczelnik jednego z wydziałów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, został skazany za płatną protekcję. Przyznał się on do winy i poddał dobrowolnie karze. Nadal nie zapadł jeszcze wyrok wobec kobiety i mężczyzny, którzy również są oskarżeni w tej sprawie.

Były oficer ABW skazany za płatną protekcję. Proces pozostałych oskarżonych nadal się toczy
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka
Tomasz Bodył
73

Powoływali się na wpływy w MSWIA?
Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli uznał Marcin S. jest winny tego, że w 2016 r. w wspólnie z pozostałymi oskarżonymi powoływał się na swoje wypływy w MSWIA : "w zamian na korzyść majątkową w kwocie 55 000 zł (…)”. Na poczet kary Marcinowi S. zaliczono wcześniejszy pobyt w areszcie.

O co dokładnie chodziło w tej sprawie, którą opisywała m. in. "Rzeczpospolita" i portal tvn24.pl ? Firma biznesmena Jacka P. z Wolsztyna zajmowała się handlem bronią i szkoleniami militarnymi m. in. na poligonie w Babimoście (woj. lubuskie). W 2015 doszło tam do nieszczęśliwego wypadku postrzelenia mężczyzny, w związku z czym MSWIA wydało decyzję o cofnięciu tej firmie koncesji.

Jacek P. odwołał się od tej decyzji i wynajął jedną z warszawskich kancelarii do obsługi prawnej tej sprawy. Z kancelarią tą współpracował właśnie Marcin S., były naczelnik jednego z wydziałów ABW, oraz pozostali oskarżeni Jolanta S. – H. (po urzędowej zmianie danych - Sara W.) oraz Andrzej K., były żołnierz Gromu. W lipcu 2016 r. w jednym z zajazdów niedaleko Konina Jacek P. przekazał Marcinowi S. 55 tys. zł w gotówce i został zatrzymany na gorącym uczynku przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W doniesieniu dla CBA Jacek P. twierdził, że pieniądze te były przeznaczone m. in. na łapówkę dla urzędnika MSWIA, który miał załatwić sprawę koncesji. Właściciel kancelarii prawnej i pozostali oskarżeni utrzymywali, że była to umówiona zapłata za usługi prawne.

Marcin S. przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Sąd skazał go na 6 tys. zł grzywny i zwrot kosztów sądowych. Wyrok jest prawomocny, a na poczet kary został mu zaliczony wcześniejszy pobyt w areszcie. Pozostali oskarżeni nie przyznają się do winy, a ich proces nadal toczy się w Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Woli. W czwartek, 12 marca br., wyznaczony został termin kolejnej rozprawy.

Drugie dno i dziwne działania służb
Sprawa ta jednak budzi olbrzymie emocje z uwagi na osoby, które są w nią zamieszane i niejasne działania służb specjalnych. Były oficer ABW Marcin S. jest bowiem jednym z kluczowych świadków w głośnej i wciąż niewyjaśnionej sprawie inwigilowania dziennikarzy. Cały czas bada ją Prokuratura Regionalna w Krakowie.

Jak ujawniliśmy w tekście „Inwigilacja dziennikarzy. Dziwne losy kluczowego świadka” istnieje podejrzenie, że ta sprawa, w której Marcin S. został skazany, była wynikiem działania służb specjalnych, mających na celu zapewnienie jego korzystnych zeznań właśnie w sprawie inwigilowania dziennikarzy.

Faktem jest, że od 2017 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga prowadziła w tej sprawie śledztwo, której przedmiotem było przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA oraz tworzenia fałszywych dowodów i zastraszania świadków, czego dopuścić się mieli funkcjonariusze ABW. Po tym, jak sprawą tą zaczęły interesować się media, postępowanie niespodziewanie zostało umorzone, co jednak nie oznacza jego końca:
- Na decyzję prokuratora zażalenia złożyli pełnomocnik pokrzywdzonej oraz jeden z pokrzywdzonych. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie na chwilę obecną nie rozpoznał zażaleń – mówi prok. Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.

Podejrzane powiązania Jacka P.
Nie mniejsze kontrowersje budzi Jacek P., który stoi za tym oskarżeniem o płatną protekcję. Jego kłopoty z prawem oraz powiązania ze służbami specjalnymi wielokrotnie opisywały media. Mimo decyzji MSWIA z 2016 r. o odebraniu koncesji (która uprawomocniła się dopiero niedawno, na początku 2020 r.) firmy, za którymi stoi, jeszcze do niedawna brały udział w wielomilionowych przetargach na dostawy broni dla policji i CBA. Po nagłośnieniu tego przez media przetargi te zostały unieważnione, oficjalnie z powodów formalnych.

Obecnie Jacek P. jest oskarżony przez Prokuraturę Rejonową w Wolsztynie o pobicie i zastraszanie świadka, swojego byłego pracownika Jakuba D. Jakub D. złożył na swojego byłego pracodawcę obszerne doniesienie do prokuratury, w którym oskarża Jacka P. o powiązania ze służbami specjalnymi, a także liczne przestępstwa karne i skarbowe:

- Materiały (…) przekazano do Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie, a także do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze oraz Prokuratury Okręgowej w Gorzowie celem wykorzystania w prowadzonych tam postępowaniach – informuje prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Co ciekawe, autor tego doniesienia, Jakub D., został niedawno zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji, choć nie było ku temu żadnych podstaw formalnych. Opisaliśmy to w tekście: „Wpadka CBŚP. Ujawniamy kulisy nieudanej akcji policjantów”.

Sprawa ta nadal jest wyjaśniana w postępowaniu wewnętrznym CBŚP, a także przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Spór w studiu o Zbigniewa Ziobrę. "Uwiera"

Wybrane dla Ciebie

Dziennikarka pozwała polityka PiS. "Oczekuję przeprosin"
Dziennikarka pozwała polityka PiS. "Oczekuję przeprosin"
Pierwsza taka deklaracja ws. umowy. Jest oświadczenie Ukrainy
Pierwsza taka deklaracja ws. umowy. Jest oświadczenie Ukrainy
Pożar w Kielcach: Dramatyczna akcja ratunkowa na balkonie
Pożar w Kielcach: Dramatyczna akcja ratunkowa na balkonie
Francja i Wielka Brytania mają plan dla Ukrainy. Chcą pokazać go USA
Francja i Wielka Brytania mają plan dla Ukrainy. Chcą pokazać go USA
Węgry zabrały głos po decyzji Donalda Trumpa ws. Ukrainy
Węgry zabrały głos po decyzji Donalda Trumpa ws. Ukrainy
Francja krytykuje decyzję USA. "Umacnia agresora"
Francja krytykuje decyzję USA. "Umacnia agresora"
W sieci zawrzało. Ironia i niedowierzanie po publikacji WP ws. Instytutu Lotnictwa
W sieci zawrzało. Ironia i niedowierzanie po publikacji WP ws. Instytutu Lotnictwa
"Oczywista prawda". Tusk reaguje po decyzji wobec Ukrainy
"Oczywista prawda". Tusk reaguje po decyzji wobec Ukrainy
Trump zamroził pomoc dla Ukrainy. Polski MSZ zabrał głos
Trump zamroził pomoc dla Ukrainy. Polski MSZ zabrał głos
USA wycofuje pomoc dla Ukrainy. Kreml już reaguje
USA wycofuje pomoc dla Ukrainy. Kreml już reaguje
Szokujący pomysł Muska. Pisze o Zełenskim
Szokujący pomysł Muska. Pisze o Zełenskim
"Zełenski poza grą". Rosyjskie media triumfują
"Zełenski poza grą". Rosyjskie media triumfują