Mówił pan o wielu minusach czy też absurdach związanych z tym Nowym Polskim Ładem. A czy jest coś w tym Nowym Polskim Ładzie, za co
pochwaliłby pan Prawo i Sprawiedliwość i Jarosława Kaczyńskiego? Czy jest chociaż taka jedna rzecz?
Wie pani co, ja nie lubię propagandy. Ja jestem lekarzem i jestem takim człowiekiem bardzo pragmatycznym.
I kiedy po roku walki z pandemią, po pożegnaniu ponad 70 tysięcy, a jak mówią doniesienia
uniwersytetów, to dużo większa
liczba. 70, ponad 70 tysięcy naszych bliskich. Więc ja
sobie zadaję pytanie, jaki jest cel tego rządu. Bo jeżeli w tym całym w
cudzysłowie Nowym Ładzie czytam o tym, że będzie budowana Agencja Rozwoju Szpitali, że receptą
na to, że ludzie będą przewlekle chorowali na nowotwory, będą późno rozpoznawalne, będzie powstawał centralny
punkt usług pacjenta, centralny punkt dostaw dla szpitali. Wie pani, to wszystko to jest jakaś komuna. To jest jakieś
oderwane od rzeczywistości. Ludzi potrzebujemy dzisiaj zbadać. Każdy z pacjentów powinien mieć możliwość wykonania
podstawowych badań w określonym wieku, badań bardziej specjalistycznych. Szpitale powinny mieć zniesione limity, dlatego że muszę
nadrobić wszystko to, czego nie udało się zrobić przez ostatni rok, bo walczyli pozostawieni przez rząd sami sobie z pandemią. Trzeba
dzisiaj zbudować system zachęt dla pielęgniarek i lekarzy, żeby chcieli pracować ponad siły, bo ta praca
jeszcze będzie ponad siły. Bo to nie jest tak, że COVID się skończy i kończą się problemy. Tak naprawdę problemy rozpoczynają się
kolejne, nowe problemy - późne rozpoznania, zaniedbane choroby, ludzie, którzy nie mogli trafić do szpitala przez wiele miesięcy. Oni dzisiaj
będą bardzo dużym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia. I rządzący zamiast spowodować to, żeby szpitale przestały martwić się
limitami, bo czas mamy nadzwyczajny - i to nie jest żadne polityczne gadanie, partyjne gadanie. Po prostu trzeba przestawić stery państwa. Zdrowie
musi stać się najważniejszym elementem bezpieczeństwa Polek i Polaków. To czytam o kolejnych
agencjach dla szwagrów i pod ośrodków w kolejnych instytucjach, urzędach. A ludzie zwyczajnie
pójść do lekarza. A ci, którzy są chorzy, muszą zostać zacząć leczeni.