Były ambasador Polski w USA komentuje decyzję Bidena ws. Ukrainy
Marek Magierowski, były ambasador RP w USA, chwali decyzję Joe Bidena ws. zgody na ataki Kijowa na terenie Rosji.
17.11.2024 19:59
W niedzielę wieczorem administracja prezydenta Joe Bidena zniosła ograniczenia, które uniemożliwiały Ukrainie użycie broni dostarczonej przez USA do uderzeń w głąb Rosji - podała agencja Reutera, powołując się na trzy źródła zaznajomione ze sprawą.
- Bardzo dobra decyzja, na którą wielu polityków i ekspertów naciskało - ocenił w Polsat News Marek Magierowski, były ambasador Polski w USA. Dodał jednak, że nie zmieni to od razu biegu wojny oraz "nie w takiej stali i takim stopniu, jak byśmy oczekiwali".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ta wojna trwająca 2,5 roku bardzo nadwyrężyła zdolności nie tylko bojowe Ukrainy, ukraińskiego społeczeństwa, ale Ukraina po prostu traci ludzi. Za chwile okaże się, że być może Ukraińcy dostaną kolejne systemy uzbrojenia, rakiety dalekiego zasięgu, których będą mogli używać rzeczywiście w atakach na terytorium rosyjskie, ale nie będzie kto miał nacisnąć guzika. (...) To jest niestety bardzo poważny problem - mówił dalej Magierowski.
Reuters: Biden daje zielone światło Ukrainie na uderzenia w głąb Rosji
Administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie amerykańskiej broni do rażenia celów w głębi Rosji – podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł zaznajomionych ze sprawą.
Według agencji Ukraina ma przeprowadzić pierwsze ataki dalekiego zasięgu w nadchodzących dniach przy użyciu pocisków ATACMS, mających zasięg ok. 300 km.
Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych – podał Reuters.
Źródło: Polsat News, PAP