Trwa ładowanie...
byki
MSE
03-06-2022 06:58

Stado byków na wolności. Od tygodnia próbują je wyłapać

33 byki z jednego z gospodarstw w powiecie nyskim uciekły w ubiegłym tygodniu. Większość udało się już odłowić, ale na wolności pozostało 11 zwierząt. W powiecie prudnickim, do którego przeniosły się zwierzęta, działa sztab kryzysowy. Leśnicy apelują, by nie wchodzić do lasu.

Kilkanaście byków uciekło z gospodarstwa na terenie powiatu nyskiego. Zdjęcie ilustracyjne. Kilkanaście byków uciekło z gospodarstwa na terenie powiatu nyskiego. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Licencjodawca, fot: Bartosz Krupa
d1fm9dp
d1fm9dp

Pierwsze sygnały o wałęsających się bykach mięsnej rasy limousine dotarły do policji w ubiegłym tygodniu. Jak się okazało, z jednego z gospodarstw w powiecie nyskim uciekły 33 byki. W powiecie prudnickim, do którego przeniosły się zwierzęta, zorganizowano sztab kryzysowy. Stado przemieszcza głównie polami i lasami.

- Ze względu na przebywanie obecnie stada na terenie leśnym (Las Niemysłowicki), wprowadzono kolejny scenariusz działania, służby kontynuują zabezpieczenie lasu - informuje Starostwo Powiatowe w Prudniku. - Ponownie apelujemy do mieszkańców o rozwagę i nie wchodzenie do lasu, gdyż powoduje to płoszenie i przemieszczanie się zwierząt, a stała lokalizacja zwierząt zdecydowanie zwiększa szansę na sukces - dodają urzędnicy.

Plan zwabienia zwierząt z powrotem do hodowli okazał się nieskuteczny, choć łowczy zastosowali zabieg "z jałówką w rui". Próbowani podać też zwierzętom środek usypiający, jednak strzykawki nie trafiły do celu.

Byki są płochliwe

- Na szczęście byki są spokojne. Skubią sobie trawę, nie wychodzą na drogę. Jednak musimy pamiętać, że są to ogromne zwierzęta i zaniepokojone, czy przestraszone, mogą być przyczyną prawdziwego nieszczęścia. Stąd apel o informowanie nas w przypadku spotkania któregoś z tych zwierząt i nieprowokowanie do zachowań agresywnych - mówił w ubiegłym tygodniu st. asp. Andrzej Spyrka z policji w Prudniku.

d1fm9dp

To nie jest pierwszy przypadek ucieczki przedstawicieli tej rasy w powiecie nyskim. W 2018 roku z transportu do rzeźni uciekła krowa. Zwierzę ukrywało się przed ludźmi na jednej z wysp na pobliskim Jeziorze Nyskim. Krowa została odkupiona od właściciela przez ówczesnego starostę i miała trafić do powiatowego ośrodka dla emerytowanych koni, jednak nie wytrzymała stresu, padła w czasie transportu.

Błąd polskich producentów. "Borówka amerykańska będzie sprowadzana"

Źródło: polsatnews/PAP/WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1fm9dp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fm9dp
Więcej tematów