Bush: w 2002 roku udaremniono atak terrorystyczny na Los Angeles
Terrorystyczny atak na Los Angeles, podobny do zamachów z 11 września 2001 roku, został uniemożliwiony na początku 2002 roku dzięki międzynarodowej współpracy - oznajmił w Waszyngtonie prezydent George W. Bush.
09.02.2006 | aktual.: 09.02.2006 18:39
W przemówieniu wygłoszonym w National Guard Memorial Building Bush powiedział, że globalna wojna z terroryzmem "osłabiła i doprowadziła do podziałów Al-Kaidy". Na dowód tego przedstawił kilka szczegółów międzynarodowej współpracy, dzięki której udaremniono zamach na drapacz chmur w Los Angeles.
Terroryści żyją w ciągłym napięciu i to przyczynia się do naszego bezpieczeństwa - powiedział prezydent. - Kiedy terroryści spędzają czas starając się umknąć śmierci lub przed schwytaniem, trudniej im planować i przeprowadzać nowe ataki w naszym kraju. Uderzając w terrorystów tam, gdzie żyją, chronimy naszą ojczyznę.
Ale - jak powiedział amerykański przywódca - wojna z terroryzmem jest daleka od ukończenia. "Terroryści są osłabieni i podzielenie, ale nadal są śmiertelnie groźni". Prezydent powiedział, że fakt, iż w USA nie doszło do zamachów w ciągu czterech i pół roku od 11 września nie powinien uśpić uwagi i wprowadzić złudzenia, że groźba terroryzmu wisząca nad Ameryką znikła.
Zamachowcy planowali atak na najwyższy budynek Los Angeles porwanym samolotem pasażerskim. W spisek zamieszany był Chalid Szejk Mohammed - mózg ataków z 11 września - powiedział prezydent.
Według Busha, Mohammed rekrutował ochotników z Azji Południowo- Wschodniej, którzy mieliby wedrzeć się do kokpitu komercyjnego odrzutowca, przejąć kontrolę nad maszyną i uderzyć nią w Library Tower w Los Angeles. Prezydent powiedział, że ochotnicy spotkali się nawet z samym Osamą bin Ladenem. Spisek jednak udaremniono, kiedy w jednym z krajów Azji Południowo-Wschodniej aresztowano kluczowego spiskowca z Al-Kaidy. Prezydent nie wymienił nazwy tego kraju.
Prezydent Bush już wcześniej wypowiadał się na temat terrorystycznego planu uderzenia w Los Angeles. W październiku powiedział, że USA i ich sojusznicy udaremnili co najmniej 10 poważnych spisków Al-Kaidy na przestrzeni czterech lat, w tym ataki na wybrzeże zachodnie i wschodnie, podobne do zamachów z 11 września.
Chalid Szejk Mohammed, schwytany w 2003 r. w Pakistanie, znajduje się na liście jedenastu terrorystów, którzy według amerykańskiej telewizji ABC News, mieli pozostawać w tajnym więzieniu na terenie Polski.