Nadciąga znad Niemiec. Pół Polski w pomarańczowych alertach

W środę znaczną część Polski nawiedzą burze z obfitymi opadami deszczu i bardzo silnymi porywami wiatru. Szanse na dzień bez deszczu mają właściwie tylko mieszkańcy południowego wschodu kraju i tam będzie upalnie.

Wysokim temperaturom w południowo-wschodniej Polsce towarzyszyć będzie małe i średnie zachmurzenie. Na pozostałym obszarze będzie ono wzrastać do dużego i w niektórych miejscach pojawią się burze z opadami do 30 litrów na metr kwadratowy oraz porywami wiatru osiągającymi prędkość 70-90 kilometrów na godzinę, lokalnie wystąpi grad.

Temperatura maksymalna w środę wyniesie od 19 stopni Celsjusza na Pomorzu do 31 stopni w Małopolsce. Wiatr z kierunków zachodnich powieje na ogół słabo i umiarkowanie, silniej tylko na wschodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przed dynamiczną pogodą w najbliższych godzinach ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Alerty IMGW obowiązują w niemal całej Polsce. Jak widać na mapach pogodowych, najbardziej niebezpiecznie będzie jednak w centralnej i południowej Polsce. Tam w wielu miejscach obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem i burzami.

Ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami wiąże się z sumami opadów od 15 mm do 30 mm i z porywami wiatru do 100 km/h. Oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu mogą ograniczyć prowadzenie działalności. Należy spodziewać się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Źródło: TVN24.pl, IMGW