Coraz częściej z drugiej ręki. Polacy oszczędzają na prezentach
Polacy mają nową strategię oszczędzania w okolicach świąt. Coraz częściej, kupując prezenty pod choinkę, decydują się na produkty używane. Tak deklaruje 74 proc. ankietowanych.
- Nasze dane pokazują, że w okresie przedświątecznym konsumenci chętniej sięgają po produkty z drugiej ręki. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się używana elektronika, ubrania oraz artykuły wyposażenia wnętrz. W okresie przedświątecznym możemy się też spodziewać tradycyjnego wzrostu popytu w takich kategoriach, jak książki, muzyka czy gry planszowe i komputerowe - mówi Konrad Grygo, starszy analityk biznesowy w OLX.
Z danych zaprezentowanych przez "Rzeczpospolitą", w tym roku ograniczyć wydatki na święta zamierza aż 69 proc. Polaków, a w efekcie coraz popularniejsze jest szukanie okazji na platformach z rzeczami używanymi.
Ankietowani wskazali, że na zakup prezentu z drugiej ręki chcą wydać około 66-100 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oszczędność to nie wszystko
Na kupowanie prezentów z drugiej ręki decyduje się nawet 74 proc. ankietowanych.
Poza oszczędnością pieniędzy, głównym powodem jest według Polaków możliwość znalezienia bardziej nietuzinkowych rzeczy. Tak odpowiedziało 42 proc. badanych.
- Jak wynika z naszych danych, 65 proc. młodych konsumentów oprócz rzeczy nowych, kupuje też używane, a powodem dla którego sięgają po te drugie, jest możliwość zdobycia rzeczy unikalnej lub trudno dostępnej - wyjaśnia Konrad Grygo.
- Obecnie większe znaczenie niż wartość materialna mają unikatowość i historia, która kryje się za wręczanym upominkiem, a te znajdujemy w przedmiotach z drugiej ręki - dodaje.
Towary z drugiej ręki stają się coraz bardziej popularne, a nawet wręcz modne. Ponad połowa ankietowanych Polaków kupiła taki w ciągu ostatnich 12 miesięcy, kolejne 16 proc. jeszcze nie, ale planuje to zrobić.
Źródło: Rzeczpospolita/WP