Tusk odpowiada Dudzie. Ostentacyjny gest posłów PiS
Gorący dzień w Sejmie. Tuż po godzinie 10.00 swoje orędzie wygłosił Andrzej Duda. Następnie na mównicę wyszedł premier Donald Tusk. Jak zareagowali na to posłowie PiS? Ostentacyjnie wyszli z sali.
Andrzej Duda w swoim orędziu z okazji rocznicy wyborów 15 października 2023 r. uderzył w rząd Donalda Tuska. Na słowa głowy państwa zareagował sam szef rządu, który wyszedł po nim na mównicę, żeby odpowiedzieć na zawarte w wystąpieniu prezydenta tezy.
Zobacz także
Jak na sytuację zareagowali posłowie PiS, którzy wystąpieniu prezydenta przysłuchiwali się z uśmiechem na twarzy? Wstali i wyszli z sali.
Kaczyński atakuje Tuska
- W tej chwili doszło do bezczelnego łamania konstytucji. Art. 140 Konstytucji mówi wyraźnie: Po orędziu nie ma debaty. W tej chwili premier łamie po raz drugi łamię tę zasadę. Wcześniej postąpił tak wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego. My wychodzimy, nie dlatego, że nie chcemy słuchać tych bzdur, które opowiada, tylko że jest to bezczelny przykład łamania konstytucji - powiedział zapytany o sprawę Jarosław Kaczyński.
- Co ma piernik do wiatraka - dodał. Wtórował mu przewodniczący klubu Mariusz Błaszczak, który krzyczał, że "zapisy konstytucji obowiązują!".
Prezes PiS stwierdził jednocześnie, że "Tusk wyszedł na mównicę, gdyż wiedział, że prezydent powiedział w swoim orędziu prawdę". - Mógł zwrócić się do was - dziennikarzy, czy zorganizować jakąś konferencje. Ale nie ma prawa wychodzić na mównicę - dodał.
A gdzie w trakcie wystąpienia premiera byli posłowie PiS? Czekali w kuluarach, aż ten skończy - przekazał w serwisie X Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski.