Burza po słowach Scholza. Polacy chcą pieniędzy
Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział wsparcie dla osób ocalałych z niemieckiej okupacji. Jego słowa wywołały w Polsce powszechne oburzenie. Jak pokazuje najnowszy sondaż, Polacy oczekują od Niemiec znacznie większej rekompensaty niż ograniczone wsparcie dla nielicznych żyjących jeszcze ofiar II wojny światowej.
Na początku lipca, podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem, kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że Niemcy są świadome "swojej wielkiej winy i odpowiedzialności za milion ofiar niemieckiej okupacji" i "będą starały się realizować wsparcie" na rzecz osób ocalałych. Nieznane są jednak szczegóły tego wsparcia ani liczba jego adresatów.
Okazuje się jednak, że Polacy chcą, by Niemcy nie tylko zapłaciły osobom ocalałym z okupacji, ale też poniosły finansową odpowiedzialność za ofiary II wojny światowej oraz za gigantyczne straty materiale, jakie w tym czasie spowodowali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: sprawa Romanowskiego. "PiS traktuje prawo jak szwedzki stół"
Deklaracja Schoza to za mało. Polacy chcą reparacji
Instytutu Badań Pollster w sondażu dla "Super Expressu" zadał respondentom pytanie, "czy Polska powinna domagać się od Niemiec reparacji za II wojnę światową".
Aż 61 proc. pytanych wybrało odpowiedź "tak". Przeciwnego zdania było 21 proc. uczestników badania, a 18 proc. odparło, że nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania.
Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" został przeprowadzony w dniach 8-9 lipca 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1028 pełnoletnich Polaków.
Przeczytaj też:
Źródło: "Super Express"