Burza po słowach ministra Czarnka. "Skandaliczne"
Prawo i Sprawiedliwość wprowadza Polski Ład także w szkołach. O to, czego dokładnie będzie się uczyć młodzież, zapytano szefa MEiN Przemysława Czarnka. Minister wymienił m.in. "ewolucję Unii Europejskiej z tworu praworządnego na twór niepraworządny". Włodzimierz Cimoszewicz stwierdził w programie "Newsroom" WP, że te słowa są niemądre. - Ten człowiek ma jakieś stopnie intelektualne w zakresie nauk prawnych i to jedno z drugim brutalnie kontrastuje - stwierdził. - Ja nie idealizuję Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej, ale żeby przedstawiciel rządu, któremu cała Europa zarzuca naruszanie praworządności, zarzucał KE naruszanie praworządności, to brzmi skandalicznie - podsumował.
Minister edukacji, pan Czarnek mów… Rozwiń
Transkrypcja:
Minister edukacji, pan Czarnek mówi, że Unia Europejska jest niepraworządna. Jak pan odbiera te słowa, jak takie słowa
odebrano w Komisji Europejskiej i Parlamencie Europejskim?
Nie wiem oczywiście jak odebrano w komisji, nie znam jeszcze reakcji. W parlamencie
na razie żadnych komentarzy nie było, czym innym się zajmujemy w tym tygodniu na plenarnym posiedzeniu. Natomiast to są oczywiście
bardzo niemądre słowa. I one świadczą o
takim też małym wymiarze intelektualnym. Ten człowiek, zdaję się, ma jakieś stopnie naukowe w zakresie nauk
prawnych.
To jedno z drugim niezwykle ostro, brutalnie kontrastuje. Ja oczywiście nie idealizuję Unii
Europejskiej ani Komisji Europejskiej. Każdemu zdarzają się jakieś tam błędy czy niedociągnięcia. Ale
żeby przedstawiciel rządu, któremu cała Europa zarzuca naruszenie praworządności, zarzucał
Komisji Europejskiej naruszenie praworządności, to brzmi skandalicznie.