Burmistrz wyrwał mu transparent, bo był krytyczny wobec premiera

W sobotę w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami miasta i regionu. Ale okazuje się, że nie wszyscy zostali wpuszczeni. W trakcie wizyty burmistrz Paweł Grzybowski wyrwał z ręki jednego z uczestników transparent, który krytykował PiS i szefa rządu.

Organizatorzy spotkania z premierem w Rypinie dostali wytyczne by wpuszczać na spotkanie tylko tych, których "znają z widzenia".
Organizatorzy spotkania z premierem w Rypinie dostali wytyczne by wpuszczać na spotkanie tylko tych, których "znają z widzenia".
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tytus Żmijewski
Maciej Szefer

10.07.2022 | aktual.: 10.07.2022 17:57

W sobotę na stadionie miejskim w Rypinie odbyło się spotkanie mieszkańców z premierem. Szef rządu przestrzegał mieszkańców Rypina przed powrotem PO do władzy. Jak stwierdził, PO "zabierze 500 plus, całą politykę społeczną, 13. i 14. emeryturę".

Premier mówił, że jego zdaniem "rządy Donalda Tuska i PO niszczyły takie miasta jak Rypin". Zaapelował do mieszkańców, by "nie dali się wbić w liberalną niewolę".

Wizyta premiera Morawieckiego

Sobotnie spotkanie miało być otwarte dla mieszkańców. Do wzięcia w nim udziału namawiał zresztą w mediach społecznościowych burmistrz Rypina Paweł Grzybowski.

TVN24 ujawnia, że mimo ogólnego zaproszenia nie każdy mógł wziąć udział w spotkaniu z premierem. Część osób została zatrzymana przed wejściem na stadion. Operator telewizyjnej kamery zarejestrował nawet próbę wejścia na spotkanie mężczyzny, który miał ze sobą krytyczny wobec premiera transparent. Przepuściła go policja i straż miejska, ale na jego drodze stanął starszy mężczyzna w cywilnym ubraniu, który miał powiedzieć, że nie wpuści go na stadion, bo "ma inne polecenia i taka jest decyzja organizatora".

Dziennikarzom TVN24, którzy pytali o tę sytuację, mężczyzna miał powiedzieć, że wpuszcza tylko tych, których "zna z widzenia".

Rypin: burmistrz niszczy transparent krytykujący premiera

Mieszkańca Rypina, po drobiazgowej kontroli, ostatecznie wpuszczono na spotkanie. Tyle szczęścia nie miał jednak mężczyzna z pobliskiego Nowego Miasta Lubawskiego, który próbował wnieść transparent oraz megafon. Kłopoty z wejściem mieli też dziennikarze TVN24.

Podczas przemówienia premiera, kiedy szef rządu mówił o wakacjach kredytowych i krytykował Donalda Tuska, jeden z uczestników zaczął krzyczeć: "Zgadzam się, zgadzam". Do mężczyzny, który trzymał transparent na napisem "Pinokio - notoryczny kłamca" i karykaturą Morawieckiego podszedł burmistrz Rypina. Samorządowiec wyrwał mu karton z rąk, a potem zniszczył przedmiot.

Dziennikarze TVN24 skierowali do burmistrza Pawła Grzybowskiego szereg pytań odnośnie tego incydentu. Polityk wciąż nie odpowiedział.

Źródło: TVN24/WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1787)