Trwa ładowanie...

"Buntownicy" u Jarosława Kaczyńskiego. Tajemnicza wizyta polityków PiS na Nowogrodzkiej

Jarosław Kaczyński próbuje ratować klub parlamentarny PiS. Na tajnej naradzie w swoim biurze przy Nowogrodzkiej przyjął kilkunastu konserwatywnych polityków - również tych, którzy mieli rozważać odejście z partii rządzącej. - Prezes jest zmuszony ustępować szeregowym posłom, inaczej straci większość w Sejmie - zauważają rozmówcy z obozu władzy.

Jarosław Kaczyński w siedzibie PiSJarosław Kaczyński w siedzibie PiSŹródło: PAP, fot: PAP
d1vzblt
d1vzblt

Koniec ubiegłego tygodnia. Do biura PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie przyjeżdża grupa kilkunastu parlamentarzystów tej partii. Wśród nich są m.in. Bartłomiej Wróblewski, Piotr Uściński, Paweł Lisiecki, Tomasz Rzymowski i Anna Maria Siarkowska. To rzadki widok, by szeregowi politycy tej partii pojawiali się osobiście w biurze prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Ten pojawia się kilka minut później. I zamyka się z nimi w sali na trwającym ponad godzinę spotkaniu.

Prezes na rozmowę z parlamentarzystami przyjechał specjalnie z Kancelarii Premiera przy Alejach Ujazdowskich. Odkąd formalnie wszedł do rządu i objął stanowisko wicepremiera ds. bezpieczeństwa, w ubiegłym tygodniu pojawił się wcześniej na Nowogrodzkiej jedynie w poniedziałek. Spotkał się wówczas z szefem KPRM Michałem Dworczykiem i szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim.

Spory o aborcję i "piątkę dla zwierząt"

Kogo Kaczyński przyjął na Nowogrodzkiej w piątek? Wśród uczestników spotkania byli - jak nazywają ich niektórzy - partyjni "buntownicy", sprzeciwiający się forsowanej przez Kaczyńskiego "piątce dla zwierząt". W efekcie zostali zawieszeni w prawach członków PiS.

d1vzblt

Prezes szybko jednak musiał się z nimi dogadać - gdyby tych 15 parlamentarzystów (a tylu zagłosowało przeciwko ustawie "futerkowej") odeszło z partii, Kaczyński nie mógłby rządzić.

Aborcja w Polsce. Najnowszy sondaż. "Jarosław Kaczyński idzie wbrew woli swoich wyborców"

Jak ustaliliśmy, spotkanie Kaczyńskiego z grupą kilkunastu posłów tzw. frakcji konserwatywnej (według naszych informacji w piątek pojawiło się około 11-12 polityków tej partii) to kolejna w ostatnich dniach próba ratowania jedności w partyjnych szeregach.

d1vzblt

- Rozmawialiśmy głównie o sprawach wewnątrzpartyjnych, o których wcześniej nie mieliśmy okazji porozmawiać. O ostatnich wydarzeniach w partii mało rozmawialiśmy z prezesem Kaczyńskim, nie był to główny temat rozmowy. Nie dyskutowaliśmy na temat naszych zawieszeń w partii czy o byłym ministrze rolnictwa Janie Krzysztofie Ardanowskim i jego planach. Jesteśmy przekonani, że nie ma teraz powodu, by powstawały jakieś nowe byty polityczne. Z naszej strony, uczestników spotkania, nie było planów opuszczenia klubu parlamentarnego PiS - wyjaśnia Wirtualnej Polsce poseł Piotr Uściński.

Po naszym telefonie parlamentarzysta PiS dodał na Twitterze, że spotkanie z Kaczyńskim było "bardzo dobre i merytoryczne, bez emocji".

- Spotkanie było umówione od dawna - mówi nam anonimowo kolejny z uczestników. Jak twierdzi, nie dotyczyło jedynie prawa aborcyjnego, a "wielu tematów".

d1vzblt

- Na pewno nie ma mowy o rozwalaniu PiS od środka, o budowaniu nowej partii, to plotki wyssane z palca. Ale jednocześnie musimy wiedzieć, że nasz głos w partii będzie słyszalny, a nasze poglądy szanowane. Każdy ma swoje sumienie, swój kręgosłup i nie będzie godził się na jego łamanie - mówi nam jeden z konserwatystów z PiS.

Prezes PiS jednak nadal poważnie podchodzi do ostrzeżeń Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który zapowiedział odejście z PiS i utworzenie koła poselskiego na wypadek, gdyby kierownictwo PiS nie wyciągnęło ręki do rolników.

- Kaczyński autentycznie się wystraszył, że "Ardan" rozwali mu klub. A w tych czasach, mając mniejszość w Sejmie i niestabilnych koalicjantów, nie da się rządzić - zauważa rozmówca z PiS.

d1vzblt

Walka o jedność w PiS

"Piątka dla zwierząt" ostatecznie trafiła do sejmowej zamrażarki, ale przygotowywany jest nowy projekt ustawy. Czy udobrucha rolników? Na razie nic na to nie wskazuje.

Oprócz wojny o zwierzęta w obozie władzy został wywołany nowy spór - o aborcję. Wielu konserwatywnych i katolickich posłów PiS, którzy chcą całkowitego zakazu usuwania ciąży, domagało się niezwłocznej publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Ale premier Mateusz Morawiecki - przy akceptacji Kaczyńskiego - publikację wyroku TK wstrzymał.

d1vzblt

- To zdenerwowało wielu naszych "kościelnych" posłów, bliskich ojcu Rydzykowi - przyznają nasi rozmówcy.

Ta kwestia również była poruszana na spotkaniu Kaczyńskiego z posłami w piątek. Prezes PiS miał ich przekonywać do poparcia projektu prezydenckiego ws. aborcji, którego niektórzy nazywają "nowym kompromisem".

O tym, że dla projektu nie ma dziś poparcia całego PiS, pisaliśmy w Wirtualnej Polsce w ubiegłym tygodniu. Między innymi z tego powodu - jak ujawniliśmy - kierownictwo PiS zdecydowało o przełożeniu posiedzenia Sejmu o dwa tygodnie.

d1vzblt

Z Kaczyńskim w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej rozmawiali m.in. autorzy wniosku do TK - wspomnieni już posłowie Bartłomiej Wróblewski i Piotr Uściński. Przekonanie ich do "prezydenckiego" pomysłu może być bardzo trudne, o ile nie niemożliwe. Pisaliśmy o tym w WP.

- Mam nadzieję, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie zostanie wkrótce opublikowany, nie widzę powodu, dla którego by nie miał być - mówi Wirtualnej Polsce poseł Uściński.

Co zrobi więc Kaczyński? - Szefostwo musi pójść po rozum do głowy. Jeżeli dojdzie do utraty większości w Sejmie, winne będzie tylko i wyłącznie kierownictwo PiS - powiedzial w jednym z wywiadów Jan Krzysztof Ardanowski.

Inny polityk PiS: - Niezależnie od tego, czyja będzie wina i na kogo zrzucimy odpowiedzialność, konsekwencje rozpadu klubu będą jasne. W czarnej dziurze będą wszyscy. Kaczyński to wie. Na razie jednak nie ma już pełnej kontroli nad wszystkim, co się dzieje.

Kolejny poseł: - Prezes nie może pozbywać się konserwatystów z partii, bo Ziobro i jego ludzie będą zjadać PiS po kawałku. Trzeba się trzymać swoich korzeni, a nie udawać formację, którą nie jesteśmy.

Sylwester Ruszkiewicz, Michał Wróblewski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1vzblt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vzblt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj