Budżet UE. Polska zgodzi się na kompromis? Wiceminister: "Będzie to taki miecz Damoklesa"
W czwartek rozpoczął się dwudniowy szczyt Unii Europejskiej, podczas którego najprawdopodobniej dobiegną końca negocjacje dotyczące przyszłego budżetu UE. Mechanizmowi polegającemu na powiązaniu wypłat środków unijnych z praworządnością sprzeciwiają się Polska i Węgry. Z najnowszych doniesień wynika jednak, że premierzy Mateusz Morawiecki i Viktor Orban złagodzili swoje stanowiska i wstępnie zgodzili się na kompromis zaproponowany przez Niemców. Czy szef polskiego rządu okazał się "miękiszonem"? - Nie będę tego oceniał. Uważam, że gdyby takie konkluzje zostałyby przyjęte, byłoby to błędem. Jeśli rozporządzenie wejdzie w życie, będzie to taki miecz Damoklesa - stwierdził w programie WP "Newsroom" wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, podkreślając, ze "wiesza go nad Polską Berlin i Bruksela". Polityk Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry dodał, że w ostatnich dniach "straszono Polskę utratą miliardów euro, ale to był po prostu taki szantaż psychologiczny".