Budowa sieci 5G w Polsce. Poseł pyta rząd o firmy, które na tym zyskają

Budowa sieci 5G w Polsce budzi kontrowersje. Nieoficjalnie mówi się, że swój udział w pracach nad przepisami w tej sprawie mieli amerykańscy lobbyści i ambasada USA. Poseł Lewicy Andrzej Szejna w pismach skierowanych do rządu zapytał o ich rolę.

Budowa sieci 5G w Polsce. Poseł pyta rząd o firmy, które na tym zyskają
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Agencja FORUM
Sylwester Ruszkiewicz

Polityk Lewicy w swoich pismach do Kancelarii Premiera, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Cyfryzacji nie kryje zaniepokojenia tym, w jaki sposób kluczowe przepisy dotyczące budowy sieci 5G były procedowane przez rząd. Zdaniem Szejny, jednym z warunków pomyślnego przeprowadzenia inwestycji jest stworzenie jasnych i przemyślanych regulacji, które zapewnią państwu polskiemu jak najwyższe przychody. Według rządowych deklaracji, w 2020 roku z aukcji częstotliwości dla sieci 5G do budżetu państwa mogłoby wpłynąć nawet 4-5 mld zł.

Sieć 5G. Konsultacje trwały kilka miesięcy

"Kluczowym aktem prawnym dotyczącym budowy sieci 5G jest rozporządzenie Ministra Cyfryzacji w sprawie minimalnych środków technicznych i organizacyjnych oraz metod, jakie przedsiębiorcy telekomunikacyjni są obowiązani stosować w celu zapewnienia bezpieczeństwa lub integralności sieci lub usług. Jego projekt był opiniowany przez państwowe instytucje, takie jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych i konsultowany z wiodącymi podmiotami branży telekomunikacyjnej przez ostatnie cztery miesiące" - pisze polityk Lewicy.

Tymczasem, jak ujawniła Wirtualna Polska, kilka dni temu, już po zakończeniu tych konsultacji, Minister Cyfryzacji nieoczekiwanie opublikował nową wersję rozporządzenia, w której znalazły się zapisy mówiące m.in. o "obowiązku dywersyfikacji dostawców”, "zapewnieniu odpowiedniej równowagi” i "zagwarantowaniu elastyczności”.

Sieć 5G. Ogromne kontrowersje podczas prac nad rozporządzeniem

Skąd się wzięły nowe zapisy w rozporządzeniu? Ministerstwo przepisało je z wniosków dwóch organizacji branżowych: Polskiego Towarzystwa Informatycznego (jego członkiem jest m.in. amerykański IBM) i Cyfrowej Polski (w zarządzie związku zasiada dyrektor z Samsunga), które zgłosiły... identycznie brzmiące poprawki. Nowa wersja rozporządzenia zaskoczyła całą branżę. Według Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji nowe zapisy "zostały wprowadzone bez zachowania podstawowych zasad transparentności" i "są nie do przyjęcia".

Dlaczego minister cyfryzacji Marek Zagórski w ostatniej chwili zmienił rozporządzenie? Wskazówkę może stanowić oświadczenie ambasady USA po sobotniej rozmowie telefonicznej prezydentów. Można w nim przeczytać, że Donald Trump podziękował Andrzejowi Dudzie za "twarde stanowisko dotyczące bezpieczeństwa sieci 5G". Najbardziej zastanawiające jest jednak to, że nowa wersja rozporządzenia szybko zniknęła ze strony internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

Sieć 5G. Pytania o udział ambasady USA

"Nagły i niejasny tryb zaimplementowania tych zmian musi rodzić pytania o to, które firmy zyskają na pojawieniu się nowych zapisów" - twierdzi poseł Andrzej Szejna. Polityk w piśmie do Marka Zagórskiego, ministra cyfryzacji pyta:

"Czy Ministerstwo Cyfryzacji przekazywało informację o ostatnich zmianach w rozporządzeniu Kancelarii Prezydenta? Z komunikatu ambasady USA wynika, że podczas rozmowy telefonicznej 18 kwietnia prezydent USA Donald Trump podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za jego silne zaangażowanie w sprawie bezpieczeństwa projektu 5G. Co ciekawe, w komunikacie Kancelarii Prezydenta nie wspomniano, że budowa nowej sieci była jednym z tematów rozmowy".

"Czy przedstawiciele ambasady USA zwracali się do Ministerstwa Cyfryzacji w sprawie zmian w rozporządzeniu? Jeśli tak, to kiedy te kontakty miały miejsce i o jakie zmiany zabiegano?"

Po pytaniach Wirtualnej Polski resort cyfryzacji poinformował, że rozporządzenie w sprawie budowy sieci 5G trafi ponownie do konsultacji.

Sieć 5G. Projekt wróci do konsultacji. Sprawie przyjrzy się CBA?

- Określone w projekcie rozporządzenia przepisy prawa dotyczące obowiązków spełnienia przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych wymagań technicznych i organizacyjnych w ocenie Ministerstwa są niedyskryminacyjne oraz nie faworyzują żadnych konkretnych przedsiębiorstw. Co więcej, zmienione brzmienie bardziej szczegółowo określało obowiązki operatorów, którzy zgłaszali wątpliwości związane z nieprecyzyjnym, w ich ocenie, opisem obowiązków. Niemniej, celem wyeliminowania wątpliwości, rozporządzenie zostanie ponownie skonsultowane - informuje WP biuro prasowe resortu.

O sprawę prac nad rozporządzeniem zapytaliśmy również CBA, które m.in. w ramach tarczy antykorupcyjnej powinno na każdym etapie pilnować procedowania nowych przepisów. Biuro odpowiedziało jednak bardzo lakonicznie.

"CBA monitoruje wiele obszarów związanych z bezpieczeństwem kraju, m.in. ekonomicznym i telekomunikacyjnym. Jednocześnie CBA, jak inne służby specjalne, mając na uwadze dobro służby i prowadzonych postępowań, nie informuje o szczegółach działań, o szczegółach prowadzonych postępowań, o tym, jakie sprawy, osoby, firmy i instytucje pozostają lub nie pozostają w naszym zainteresowaniu. CBA informuje o efektach działań i zrealizowanych sprawach" - przekazał Wirtualnej Polsce rzecznik CBA Temistokles Brodowski.

Wątpliwości co do przygotowań do budowy sieci 5G w Polsce mają nawet politycy PiS. Z pismem do premiera zwracał się w tej sprawie poseł Tomasz Rzymkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (77)