Leopardy dla Ukraińców. Miażdżąca ocena Scholza
Ed Arnold, ekspert brytyjskiego think-tanku Royal United Services Institute, ostrzegł, że jeśli Berlin nie zezwoli na przekazanie czołgów Leopard Ukrainie, może to mieć fatalne konsekwencje dla reputacji Niemiec. Jak dodaje, skutki mogą być widoczne "przez dziesięciolecia".
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wciąż nie podjął decyzji ws. Leopardów
"Jeśli ofensywa Rosji się powiedzie lub ofensywa Ukrainy się nie powiedzie, Berlinowi będzie bardzo trudno zignorować opinię sojuszników i partnerów, że to wina Niemiec" - napisał na Twitterze Ed Arnold. "To niezdecydowanie będzie miało wpływ na reputację i zaufanie Niemiec przez dziesięciolecia" - dodał.
Mimo znacznych nacisków ze strony Ukrainy i wspierających ją państw, rząd Niemiec nie podjął jeszcze decyzji w sprawie dostawy czołgów do Kijowa. Niemcy nie tylko nie poinformowały, ile maszyn mogłyby przekazać, ale też nie zatwierdziły transferu tych czołgów, które chcą wysłać Ukrainie sojusznicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Warunki rosyjskich poborowych. Kradną buty ofiarom
Niemcy zwlekają z decyzją. "Taka jest cena wahania się"
Szefowie MSZ Estonii, Litwy i Łotwy zaapelowali w sobotę do Niemiec o niezwłoczne zapewnienie Ukrainie czołgów Leopard, co - jak wskazali - "jest potrzebne do powstrzymania agresji rosyjskiej, dopomożenia Ukrainie i szybkiego przywrócenia pokoju w Europie".
"Uzbrajanie Ukrainy w celu odparcia rosyjskiej agresji nie jest jakimś ćwiczeniem decyzyjnym. Ukraińska krew przelewana jest naprawdę. Taka jest cena wahania się nad dostawami Leoparda. Potrzebujemy działań, teraz" - napisał w piątek na Twitterze szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.
Czytaj także:
