Brytyjczycy dowiedzą się o bohaterstwie Polaków

Pomnik Polskich Sił Zbrojnych wzniesiony nakładem 300 tys. funtów zostanie odsłonięty 19 września w brytyjskim narodowym sanktuarium Arboretum (National Memorial Arboretum) w Alrewas (hrabstwo Staffordshire) przez księcia Kentu. Na rynek brytyjski trafia też książka o bohaterskim udziale polskich żołnierzy w II wojnie światowej pod tytułem "First to fight".

Dywizjon 303 w obiektywie Arkadego Fiedlera
Źródło zdjęć: © National Geographic | Arkady Fidler

Sześciometrowy pomnik - odlane w Poznaniu dzieło architekta i rzeźbiarza Roberta Sobocińskiego - przedstawia cztery polskie postacie z II wojny światowej: lotnika dywizjonu 303, marynarza z bitwy o Atlantyk, kobietę-powstańca z powstania warszawskiego i żołnierza spod Monte Cassino.

Cokół pomnika przedstawia ruiny Warszawy zburzonej w Powstaniu i orła w koronie wznoszącego się do lotu. Całość uzupełniają granitowe tablice informacyjne pochodzące z Lotaryngii z pól, na których Polacy walczyli w 1940 r.

Pomnik zajmujący powierzchnię 314 m kw. jest największym pomnikiem wzniesionym z okazji 70. rocznicy II wojny światowej w Wielkiej Brytanii i w ogóle w Europie.

- Odsłonięcie pomnika to bardzo duże wydarzenie. Specjalnie na tę okazję z Afganistanu zostanie sprowadzony sztandar honorowy armii brytyjskiej, wystąpi orkiestra wojskowa RAF-u. Udział potwierdzili m.in. książę Westminsteru, wnuk Winstona Churchilla, pisarz Frederick Forsyth, przedstawiciele rządu z minister stanu ds. Europy baronessą Kinnock i inne osobistości. Osobiste przesłanie z okazji otwarcia pomnika zawczasu wystosowała Elżbieta II - powiedział profesor University College w Londynie Marek Stella-Sawicki.

Arboretum to odwiedzane przez ok. 5 tys. osób rocznie miejsce pamięci o poległych w konfliktach XX wieku wzorowane na Arlington w USA. Znajduje się tam pomnik brytyjskich sił zbrojnych (Armed Forced Memorial) z 48 tys. nazwisk osób, które zginęły w obronie pokoju podczas II wojny światowej i ok. 130 innych pomników wojennych, choć nie ma żadnego dedykowanego konkretnie Polakom.

Inicjatorami i sponsorami projektu pomnika są polscy członkowie Zakonu Maltańskiego z Wielkiej Brytanii. Koszty zostały pokryte m.in. przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów (SPK), Związek Lotników, fundusz Narodowej Loterii i z indywidualnej zbiórki w różnych krajach - tej ostatniej nie przeprowadzono jednak w Polsce.

Nie tylko pomnik

Na utrzymanie pomnika zostanie przeznaczony m.in. dochód z książki "1939. Polska była pierwsza", która trafiła na brytyjski rynek czytelniczy pod tytułem "First to Fight" i będzie miała drugie wydanie.

"Polska, walczyła przy naszym boku od pierwszego do ostatniego dnia wojny. Polacy pokazali niewiarygodną odwagę: wielu z nich oddało życie jako dowód ostatecznego poświęcenia. Jednak wolność, za którą walczyli, została im w powojennym świecie odebrana. (...) Tu, w W. Brytanii, pamiętamy o wytrwałości narodu polskiego i wysoko cenimy łączące nas historyczne więzy, a także spoglądamy z nadzieją na rozkwitającą pomiędzy nami przyjaźń (...)" - napisała w przesłaniu zamieszczonym w książce Margaret Thatcher.

"Wiele zawdzięczamy Polakom, którzy przyłączyli się do naszej walki. W pewnym momencie Polacy byli jedynym sprzymierzeńcem Brytyjczyków. Wielu z nich poległo w walce z dala od swego kraju. Mamy prawo do pamiętania o tych dzielnych kobietach i mężczyznach, którzy w tak trudnych chwilach w historii naszych Narodów byli naszymi przyjaciółmi i sprzymierzeńcami" - napisał były szef sztabu generalnego Wielkiej Brytanii generał lord Guthrie, którego przodek, Szkot osiadły w Polsce, walczył w 1683 r. pod Wiedniem pod polskim dowództwem.

Publikację książki wsparli też m. in. oficjalny biograf Churchilla - Martin Gilbert, książę Kentu, książę Gloucester i Frederick Forsyth. W pracy nad książką pomagał lord Guthrie. Autorem wstępu jest wnuk wojennego premiera W. Brytanii Winston S. Churchill.

Książka zawiera osobiste świadectwa weteranów, rys historyczny i tłumaczenia dokumentów, w tym publikowany po raz pierwszy po angielsku, podpisany przez Stalina i członków Politbiura rozkaz egzekucji polskich jeńców wojennych w Katyniu z 1940 r.

- Książka skierowana jest do Anglików, którzy bardzo mało wiedzą o wkładzie Polaków w zwycięstwo w II wojnie światowej albo nawet myślą, że Polacy walczyli po stronie niemieckiej - powiedział Andrew Baud, jeden z promotorów publikacji. - Zainteresowanie książką przeszło nasze oczekiwania. Jeszcze przed jej opublikowaniem, ale już po złożeniu jej do druku otrzymaliśmy nowe świadectwa wojenne od polskich weteranów, dlatego mamy w planach nowe, obszerniejsze wydanie - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek w Opolu. Mężczyzna spadł z ósmego piętra
Tragiczny wypadek w Opolu. Mężczyzna spadł z ósmego piętra
Netanjahu: Hamas zostanie rozbrojony
Netanjahu: Hamas zostanie rozbrojony
Zmasowany atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Kolejny "niezidentyfikowany obiekt". Jest komunikat ŻW
Kolejny "niezidentyfikowany obiekt". Jest komunikat ŻW
Zmasowany atak na Ukrainę. Rosjanie poderwali "Niedźwiedzie"
Zmasowany atak na Ukrainę. Rosjanie poderwali "Niedźwiedzie"
Trump: Izrael zgodził się na początkową linię wycofania sił
Trump: Izrael zgodził się na początkową linię wycofania sił
Erdogan o reakcji Hamasu. "Szansa na trwały pokój"
Erdogan o reakcji Hamasu. "Szansa na trwały pokój"
Balony z przemytem sparaliżowały lotnisko w Wilnie. Było ich 13
Balony z przemytem sparaliżowały lotnisko w Wilnie. Było ich 13
"Traktowali nas jak zwierzęta". Aktywiści z flotylli Sumud o izraelskich służbach
"Traktowali nas jak zwierzęta". Aktywiści z flotylli Sumud o izraelskich służbach
Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu