"Zwykłe barbarzyństwo". "Wiadomości" o "akcie agresji" w Gdańsku
Przed gdańską siedzibą NSZZ "Solidarność" zniszczono wystawę poświęconą św. Janowi Pawłowi II. Sprawą zajęły się "Wiadomości" TVP, które od razu wyjaśniły, kto stoi za "kłamliwą narracją opartą na ubeckich fałszywkach".
11.04.2023 | aktual.: 11.04.2023 22:59
- Kolejny akt wandalizmu i agresji przeciw ojcu świętemu - tak prowadząca główne wydanie "Wiadomości" TVP zapowiedziała materiał o zniszczeniu tablic - elementów wystawy poświęconej Janowi Pawłowi II - przed siedzibą NSZZ "Solidarność" w Gdańsku.
- Pytanie, czy organizacje lewicowe i politycy partii opozycyjnych wezmą za to odpowiedzialność? - dopytywała Edyta Lewandowska. Na "pasku" pojawił się napis: "Brutalny atak na świętego Jana Pawła II".
Na początku zacytowano słowa asp. szt. Mariusza Chrzanowskiego z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, który poinformował, że funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia. - Sprawdzają i zabezpieczają monitoringi. Za tego typu przestępstwa grozi kara do nawet pięciu lat więzienia - dodał policjant.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kto i po co niszczyłby nasze wspólne dziedzictwo? - dopytywał autor materiału, w którym wypowiedzieli się m.in. rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski oraz bp Wiesław Szlachetka.
- Czegoś takiego niestety należało się spodziewać - przekonywał Lewandowski. Z kolei biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej powiedział, że kolejny akt agresji i wandalizmu - jak podkreślono to w materiale - "został wygenerowany przez brutalny atak na osobę Jana Pawła II prowadzony przez środowiska lewackie i antypolskie".
- Za kłamliwą narracją o Janie Pawle II, opartą na ubeckich fałszywkach, stoi m.in. telewizja założona przez komunistycznych konfidentów - skomentowano na antenie TVP. W ten sposób nawiązano do reportażu TVN24 "Franciszkańska 3", gdzie autor starał się pokazać, co Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofili w polskim Kościele.
We wtorkowym materiale TVP dodano, że "politycy z Lewicy i KO przystąpili do wściekłego ataku na papieża Polaka i katolików".
W tym momencie ukazano fragment przemówienia Sławomira Nitrasa z KO, nagrania posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus z mediów społecznościowych czy sejmowego wystąpienia Klaudii Jachiry z Zielonych.
Wraca sprawa incydentu z Łodzi. Chodzi o pomnik papieża
Pojawiły się też zdjęcia z Łodzi, gdzie na początku kwietnia został pomazany pomnik Jana Pawła II. Sprawca został zatrzymany. - Od samego początku ta sprawa była dla nas absolutnie priorytetowa. Robiliśmy wszystko, by ustalić po pierwsze, kto dokonał tego czynu, jak również to, jaki był dokładny przebieg tego zdarzenia - powiedziała kom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
- Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 25-latka ujawniono szereg dowodów, przedmiotów potwierdzających zasadność zarzutów - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Autor materiału dodał, że "przesłuchano sprawcę, wiadomo, że nie działał sam".
Na koniec podkreślono, że "nie ulega wątpliwości, że to są wyznawcy pewnej ideologii, nienawidzący Kościoła, którzy za metody działania przyjęli agresję i zwykłe barbarzyństwo".
- Wpisuje się w to pewny scenariusz takiej akcji nienawiści, a w Gdańsku staje się to codziennością - skwitował Krzysztof Dośla, przewodniczący zarządu regionu gdańskiego MSZZ "Solidarność".
Czytaj też:
