Brutalne morderstwo saudyjskiego dziennikarza. Turecki sąd podjął decyzję
Proces o morderstwo Dżamala Chaszodżdżiego zostanie przeniesiony do Arabii Saudyjskiej - taką decyzję podjął turecki sąd, który dotąd badał tę sprawę. Znany opozycyjny saudyjski dziennikarz został zamordowany wewnątrz konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule w 2018 roku.
Dżamal Chaszodżdżi pisał o nadużyciach władzy w Arabii Saudyjskiej. Pracował m.in. dla "Washington Post". Zginął 2 października 2018. W saudyjskim konsulacie miał załatwić formalności związane ze swoim ślubem. Przed śmiercią miał być torturowany, a jego pocięte na kawałki ciało próbowano wysłać pocztą dyplomatyczną.
Rząd w Rijadzie początkowo zaprzeczał, by miał coś wspólnego ze zbrodnią, przekonując, że mężczyzna wyszedł z konsulatu. Później rządzący dawali do zrozumienia, że odpowiedzialność za śmierć dziennikarza ponosi grupa ludzi działających poza wiedzą księcia Muhammada. Amerykańscy dyplomaci wskazują jednak, że nie ma możliwości, by Saudyjczycy działali bez zezwolenia monarchy.
Morderstwo dziennikarza. Saudyjski książę unika odpowiedzialności
Choć wszystko wskazuje na to, że odpowiedzialny za zbrodnię jest książę Muhammad, jego wpływy sprawiają, że wydaje się bezkarny. Monarcha nie poniósł jeszcze odpowiedzialności karnej za morderstwo, jednak sprawa wpłynęła na znaczne pogorszenie reputacji jego kraju na arenie międzynarodowej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niemcy wycofały się ze współpracy wojskowej z Saudami. Podobną decyzję podjął amerykański Kongres, ale została ona zawetowana przez ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa. Z kolei rząd Kanady ogłosił nałożenie sankcji na 17 obywateli Arabii Saudyjskiej powiązanych z zamordowaniem dziennikarza.
Szef Al-Kaidy przerwał milczenie. "Nie ma czegoś takiego jak prawa człowieka"
Przeczytaj też:
Źródło: AFP