Brutalne morderstwo pod Warszawą. Zaatakował wnuk?

Policja prowadzi śledztwo w sprawie dramatycznych wydarzeń w Dobczynie (woj. mazowieckie). Znaleziono tam martwego mężczyznę, druga osoba została przewieziona do szpitala. Nieoficjalnie wiadomo, że doszło tam do zabójstwa.

Policja prowadzi śledztwo w sprawie dramatycznych wydarzeń w Dobczynie
Policja prowadzi śledztwo w sprawie dramatycznych wydarzeń w Dobczynie
Źródło zdjęć: © East News, Miejski Reporter

Do tragedii doszło w środę w Dobczynie. To niewielka miejscowość w powiecie wołomińskim.

- Mamy do czynienia ze zgonem mężczyzny. Druga osoba trafiła do szpitala. Do sprawy zatrzymany został mężczyzna w wieku 30 lat - powiedział Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z TVN Warszawa. Policja nie podaje na razie więcej informacji.

Zabójstwo? Nieoficjalne informacje

Jak nieoficjalnie ustalił portal TVN Warszawa, doszło tam do zabójstwa 69-letniego mężczyzny. Ofiara miała zginąć od ciosów tępym narzędziem, prawdopodobnie drewnianym pniakiem. Ranna osoba to starsza kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal se.pl podaje, że napastnikiem jest wnuk rannej kobiety. 30-letni mężczyzna miał mieszkać razem ze swoją babcią i starszym mężczyzną.

- W pewnym momencie ten chłopak, który z nimi mieszkał, wziął jeden z pniaków i zaczął tłuc emeryta po całym ciele - relacjonują w rozmowie z portalem Se.pl mieszkańcy okolicznych domów.

"Młody mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Po obławie udało się go zatrzymać" - podaje portal Miejski Reporter.

Czytaj także:

Źródło: TVN Warszawa, Se.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)