Oszpeciła córkę dla pieniędzy. Ojciec zabrał głos

43-letnia Monika B. z powiatu łukowskiego (woj. lubelskie) miała znęcać się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją córką. Kobieta aplikowała toksyczną substancję w twarz i kark dziecka, powodując oszpecenie dziewczynki. Głos w sprawie zabrał ojciec 9-letniej Julii.

PicasaOszpeciła córkę dla pieniędzy. Ojciec zabrał głos
Źródło zdjęć: © Lubelska Policja | Picasa
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

- Nie wierzę, że żona robiła krzywdę Julci. Zauważyłbym coś, zareagował. Przecież to miało trwać tyle czasu. Nie pozwoliłbym na to, żeby ktoś ją krzywdził. Córeczka nas kocha, zawsze lepiła się do nas - powiedział w rozmowie z "Faktem" mężczyzna.

Marian P. został zatrzymany, jednak po przesłuchaniu policja zwolniła go do domu. Według dziennika, gdy mężczyzna usłyszał co się stało, zasłabł.

Został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: rewolucja w czasie pracy? Mamy głos Polaków. Nie zabrakło "ale"

Koszmar koło Lublina. Matka celowo oszpecała córkę

O śledztwie dotyczącym narażenia dziewczynki na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu poinformowała w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. 43-letnia Monika B. usłyszała we wtorek zarzuty w prokuraturze.

Według ustaleń śledczych od końca lutego 2017 r. do stycznia 2024 r. podejrzana znęcała się fizycznie i psychicznie ze szczególnym okrucieństwem nad swoją małoletnią córką.

"Doprowadzała do kontaktu skóry dziecka w obrębie twarzy i karku z (…) płynną substancją toksyczną o cechach drażniących/żrących, powodując rozległe zmiany skórne" - podała Kępka.

Chodzi o uszkodzenia skóry od rumienia i stanów zapalnych poprzez blizny, aż do nieodwracalnych ubytków tkanek w wyniku martwicy niezakaźnej. Dziewczynka straciła m.in. część prawego ucha przez co została oszpecona.

Urazy zadane córce jej matka przedstawiała służbie zdrowia oraz sądowi opiekuńczemu jako zmiany chorobowe. Na leczenie dziewczynki wielokrotnie prowadzone były zbiórki pieniędzy.

Podejrzana nie przyznała się do zarzucanych czynów i składała wyjaśnienia, których śledczy na razie nie ujawniają. Wobec 43-latki został skierowany wniosek o trzymiesięczny areszt. Kobiecie grozi do 20 lat więzienia.

Przeczytaj też:

Źródło: fakt.pl/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków
Ziobro zabrał głos. Wiadomo, gdzie jest
Ziobro zabrał głos. Wiadomo, gdzie jest
"Szczują na chorego człowieka". Kaczyński zabrał głos ws. Ziobry
"Szczują na chorego człowieka". Kaczyński zabrał głos ws. Ziobry