PolitykaBrudna gra wokół Biedronia? Zdecydowana reakcja Schetyny

Brudna gra wokół Biedronia? Zdecydowana reakcja Schetyny

Publicysta Jacek Żakowski wysunął tezę, że słupska Platforma "zwalcza" prezydenta Roberta Biedronia. Szef partii Grzegorz Schetyna ripostuje. Nie zabrakło uszczypliwości.

Brudna gra wokół Biedronia? Zdecydowana reakcja Schetyny
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Przemek Wierzchowski
Natalia Durman

Publicysta z szefem PO rozmawiał w TOK FM. Jednym z wątków dyskusji była strategia Platformy przed nadchodzącymi wyborami. Schetyna zapewniał, że trwają rozmowy na temat wielkiej koalicji, która odbierze PiS-owi władzę. W jej skład, jak twierdził Schetyna, miałyby wejść także ruchy miejskie i lewica.

Żakowski nie krył swoich wątpliwości na ten temat. Przypomniał, że prezydent Słupska może wystartować w wyborach na prezydenta Warszawy. Stwierdził, że "Platforma zwalcza go razem z PiS-em".

- Trzeba szanować matematykę i werdykty wyborców. Jeżeli ktoś ma mniejszość w radzie miejskiej, to musi znajdować porozumienie także z klubami opozycyjnymi. Na tym polega dojrzałość polityczna. Mówię o tym wszystkim "swoim" prezydentom, dotyczy to również Roberta Biedronia - ripostował przewodniczący Platformy.

Szanse Biedronia rosną

O kandydowaniu Biedronia w Warszawie spekuluje się od dawna. Dwa tygodnie temu oznajmił, że "nie jest zainteresowany" startem w stolicy, choć docierają do niego sygnały, że gdyby to zrobił, miałby szansę na dobry wynik.

To prawda. Z sondażu Kantar Millward Brown dla WP wynika, że gdyby Robert Biedroń ogłosił start, miałby już dziś trzecie miejsce z poparciem rzędu 16 proc. Gdyby był wspólnym kandydatem lewicy i otrzymał wsparcie Ryszarda Kalisza i Adriana Zandberga, miałby dokładnie takie samo poparcie co Patryk Jaki i drugie miejsce.

We wtorek rzeczniczka prasowa SLD Anna-Maria Żukowska zadeklarowała, że gdyby Robert Biedroń zdecydował się na kandydowanie w Warszawie, mógłby liczyć na poparcie Sojuszu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)