Bronisław Komorowski: w systemie demokratycznym zmiany w rządzie są naturalne

Chciałoby się aby zmiany miały związek z realizacją ambitnego programu i żeby ludzi dobierano pod kątem zadań - mówił prezydent. Dodał, że najbliższe zadania mogą być związane z efektywnym wykorzystaniem ponad 300 miliardów złotych z UE.

Podkreślił, że warto postarać się o dobranie właściwych ludzi do rządu. Jego zdaniem poprawia to szanse na najlepsze wydanie pieniędzy z Brukseli. Z kolei środki, które otrzymujemy są według prezydenta prawdopodobnie ostatnią szansą na wykonanie "skoku cywilizacyjnego."

W ocenie prezydenta, rekonstrukcji rządu powinien towarzyszyć impuls proreformatorski. Ważnymi dziedzinami, według niego, są kwestie związane ze społeczeństwem i demografią. Na szczególną uwagę zasługuje też gospodarka. Bronisław Komorowski twierdzi, że należy ją reformować po to aby stawała się bardziej atrakcyjna. Powinna być także konkurencyjna wobec gospodarek europejskich. Prezydent podkreślił, że naszym plusem jest to, że nie mieliśmy kryzysu, a tylko odczuliśmy jego skutki.

Prezydent powiedział, że jest w stałym kontakcie z premierem i średnio co tydzień rozmawiają o sytuacji w rządzie i w kraju.

Premier Donald Tusk zapowiadał w lutym, że w połowie roku nastąpi poważna rekonstrukcja rządu. Po dymisji Jarosława Gowina - ministra sprawiedliwości, także inni politycy PO mówili o potrzebie radykalnych zmian w rządzie. Opozycja twierdzi, że rekonstrukcja nie pomoże - trzeba zmienić samego premiera.

Dziś po południu odbyło się spotkanie zarządu krajowego PO, politycy Platformy postanowili 29 czerwca przeprowadzić konwencję krajowa PO. Wtedy będzie możliwe dokonanie zmian w statucie partii. To z kolei umożliwi przeprowadzenie bezpośrednich wyborów przewodniczącego PO.