Bronisław Komorowski: prezes PiS wyhodował sobie groźnego konkurenta

Zapanował chaos kompletny i taka polityka "dojutrkowa", zmieniająca się z czwartku na piątek, z piątku na sobotę - tak były prezydent Bronisław Komorowski ocenił działania polskiego rządu ws. reelekcji Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. - Według mnie jest to początek końca legendy Jarosława Kaczyńskiego jako stratega politycznego - powiedział Komorowski.

Bronisław Komorowski
Źródło zdjęć: © WP

Były prezydent wyraził też w sobotnich "Faktach po faktach" TVN24 nadzieję, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. - Wszystko na to wskazuje, że zakończy swoją misję, pełniąc funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej z dobrym wynikiem, z dobrymi skojarzeniami - mówił.

- Siłą rzeczy Jarosław Kaczyński swoją nieodpowiedzialną, sprzeczną z interesami polskimi polityką także wyhodował groźnego sobie konkurenta - podkreślił Komorowski.

Ocenił, że podczas czwartkowego szczytu UE rząd polski dał "pokaz i nieporadności" i "wszystkich najgorszych cech narodowych", które się przypisywało kiedyś Polakom. - Ogólna jest kompromitacja także poprzez potwierdzenie najgorszych opinii o Polsce, o Polakach - o polskim piekle, niedojrzałości, kłótliwości, niezdolności do współdziałania - mówił, podkreślając, że polityka w UE polega na umiejętności zawierania kompromisów, porozumiewania, budowania sojuszy, przyjaźni, a nie szukania wrogów.

"Intryga Kaczyńskiego"

- Na szczęście Donald Tusk wygrał, ale proszę sobie wyobrazić, co to by było, gdyby intryga Jarosława Kaczyńskiego okazała się skuteczna, gdyby miał lepszych, bardziej cwanych wykonawców, którzy by rzeczywiście doprowadzili w wyniku zakulisowych różnych zabiegów do tego, co było możliwe, żeby przewlec kwestię rozstrzygnięcia co będzie na drugą kadencję przewodniczącym - dodał Komorowski.

Jego zdaniem, gdyby to nie Polak ostatecznie został szefem Rady Europejskiej, to wszyscy "mielibyśmy nie tylko gigantycznego kaca, ale także ogromną stratę z punktu widzenia interesu narodowego". - Ale warto o tym pamiętać, że tego będzie dalszy ciąg, bo zmarginalizowano Polskę w Europie, wystawiono na szwank nasze dobre imię jako partnera przewidywalnego i pożądanego sojusznika - zaznaczył były prezydent.

Zwrócił uwagę, że podczas czwartkowego szczytu od Polski odwróciły się nawet Węgry i Wielka Brytania. - Na własne życzenie, czy na życzenie Jarosława Kaczyńskiego, Polska przesiadła się z wagonu I klasy w tym pociągu europejskim do wagonu III klasy, albo jeszcze dalej, a teraz grozi to, że w ogóle wypadniemy z tego pociągu, bo tak odczytuję sens wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim w ramach tzw. miesięcznicy - ocenił Komorowski.

"Polacy za Tuskiem"

Komorowski zauważył, że zamówione w ostatnich dniach sondaże pokazały, że większość Polaków chciała pozostania Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. - Głos suwerena został zlekceważony przez Prawo i Sprawiedliwość w sposób taki absolutny. To był pokaz prywaty, motywacji czysto prywatnej, niechęci, nienawiści do Donalda Tuska - ocenił były prezydent, podkreślając że taka prywata w XVIII "zabiła Polskę".

Komorowski został też zapytany o piątkowe powitanie wracającej ze szczytu UE w Brukseli premier Szydło, gdzie z kwiatami witali ją m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, wielu ministrów jej rządu i polityków PiS. - Czemu szampany otwierał i kwiaty przynosił Jarosław Kaczyński? Nie rozumiem. To jakaś chęć przykrycia, które powstało i słusznie, że poniósł sromotną klęskę, że się skompromitował jako strateg polityczny, że jego wykonawcy są po prostu amatorami - ocenił polityk. - Myślę, że to była raczej udawana radość przez zaciśnięte zęby i poczucie głębokiej porażki - dodał.

Wybrane dla Ciebie
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Policzyli, ile Rosji zajęłoby zajęcie całej Ukrainy
Policzyli, ile Rosji zajęłoby zajęcie całej Ukrainy
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Skandal w rodzinie królewskiej. Policja zajmuje się doniesieniami o księciu Andrzeju
Skandal w rodzinie królewskiej. Policja zajmuje się doniesieniami o księciu Andrzeju
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu