Brat posła Kolasińskiego zatrzymany
Udaremnienie spłaty wierzytelności spółki Italmarca w Żarnowcu w wysokości przynajmniej 31,5 mln zł zarzuciła w piątek Prokuratura Okręgowa w Katowicach bratu posła
Marka Kolasińskiego, Andrzejowi K. Poinformował o tym rzecznik katowickiej prokuratury Leszek Goławski.
Na przełomie sierpnia i września 2000 r. w Żarnowcu i w innych miejscowościach jako prezes zarządu spółki Italmarca w Żarnowcu, która była dłużnikiem wielu wierzycieli na kwotę przynajmniej 31,5 mln zł doprowadził on do sytuacji, w której sprzedano fikcyjne udziały spółki po to, by uniknąć spłaty wierzytelności - powiedział Goławski. W wyniku tej operacji poszkodowany został skarb państwa oraz m.in. banki i towarzystwa ubezpieczeniowe.
Kolejny zarzut, to doprowadzenie do niewypłacalności spółki i posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami. Andrzejowi K. grozi do 8 lat więzienia.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego znaleźli go na oddziale psychiatrycznym szpitala w Bytomiu. Ukrywał się tam od tygodnia. Jak podaje Rzeczpospolita, Andrzej K. od dawna spodziewał się aresztowania. Dlatego od kilku miesięcy przygotowywał się do symulowania amnezji.
W związku z postępowaniem dotyczącym przestępstw gospodarczych Prokuratura Okręgowa w Katowicach zatrzymała już kilkanaście osób, wśród nich syna posła Kolasińskiego Marka K. Inny wątek tego samego śledztwa doprowadził do aresztowania b. senatora Aleksandra Gawronika. (aso, mag)