Branża pogrzebowa apeluje. "Ogromny problem"

- Zauważamy ogromny problem, jeżeli chodzi o rodziny osób zmarłych, z pokryciem kosztów związanych z pogrzebem - mówi prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej, Robert Czyżak. Odnosząc się do planów w sprawie zmiany kwoty zasiłku pogrzebowego, podkreśla, że "sama nisza na urnę potrafi kosztować 10-20 tys. zł".

Co dalej z zasiłkiem pogrzebowym?
Co dalej z zasiłkiem pogrzebowym?
Źródło zdjęć: © Agencja Forum | Daniel Dmitriew / Forum
oprac. ALW

19.08.2024 | aktual.: 19.08.2024 09:29

Minister finansów Andrzej Domański mówił we wtorek w Polsat News, że Ministerstwo Finansów chce, aby kwota zasiłku pogrzebowego wzrosła do ponad 6450 zł. Dopytywany, czy taki zasiłek powinien być waloryzowany, przekazał, że w jego opinii "nie ma takiej potrzeby".

Zasiłek pogrzebowy jest jednorazowym świadczeniem przysługującym w przypadku śmierci osoby, a także związanej z nią koniecznością pochówku. Obecna kwota zasiłku nie była zmieniana od 2011 r. i wynosi 4 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Projekt Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki i Społecznej wskazuje wyraźnie: proponujemy podwyższenie zasiłku pogrzebowego z 4 tys. zł do 7 tys. zł. Ta decyzja nie jest decyzją arbitralną, nie jest decyzją uznaniową, tylko jest propozycją, którą oparliśmy o rzetelne analizy ekonomiczne kosztów pogrzebu z uwzględnieniem zróżnicowania tych kosztów, zarówno jeśli chodzi o regiony, jak i wielkość miejscowości, w której taki pogrzeb jest przeprowadzany - skomentował wiceminister MRPiPS Sebastian Gajewski.

Jak dodał, zasiłek pogrzebowy powinien być waloryzowany, by zapobiec sytuacji, że z powodu kolejnego wzrostu cen ludzie będą mieli problemy ze sfinansowaniem kosztów pogrzebu.

"Wskazywaliśmy na potrzebę podwyżki zasiłku"

Do wcześniejszych słów Domańskiego negatywnie odnoszą się członkowie Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.

- Myśmy wskazywali na potrzebę podwyżki zasiłku do 8 tys. zł, a przynajmniej 7 tys. zł. Nawet wykazaliśmy, że budżet zyska środki na podwyżkę z uszczelnienia szarej strefy pogrzebowej - wskazuje Robert Czyżak, prezes PIBP, cytowany przez "Super Express".

- Sama nisza na urnę na stołecznych cmentarzach kosztuje 10-20 tys. zł. Zauważamy dzisiaj ogromny problem, jeżeli chodzi o rodziny osób zmarłych, z pokryciem całości kosztów związanych z pogrzebem z własnych środków - mówi prezes Izby.

- A te koszty na pewno będą rosły, bo rosną opłaty za gaz, prąd, wodę i rośnie płaca minimalna. Te podwyżki cen naszych usług będą musiały ponieść rodziny zmarłych - przekazuje, wyrażając nadzieję na przekonanie rządu do większej podwyżki świadczenia lub waloryzacji zasiłku.

Źródło: "Super Express", PAP

Czytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (169)