Decyzja ws. Bosaka. "Nie będę komentował swojej pozycji"
Czy Krzysztof Bosak pozostanie w prezydium Sejmu? We wtorek rano Interia poinformowała, że odwołanie Bosaka z prezydium jest pewne. - Lewica nie lubi Konfederacji, jak wyraziła się jedna z ich posłanek, pytana o to, dlaczego mam być odwołany. Powiedziała, że dlatego, że "Konfederacja jest Konfederacją". Jestem innego zdania. Nawet Lewica powinna mieć przedstawiciela w organach organizujących pracę Sejmu - mówił w programie "Tłit" wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Michał Wróblewski przypomniał, że podobnie wypowiadała się wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska z KO. - Mamy uprzejme stosunki. W mediach politycy wypowiadają się czasem ostrzej niż w normalnej współpracy - dodał. We wtorek może zapaść decyzja ws. immunitetu Grzegorza Brauna. Czy Krzysztof Bosak poniesie za niego polityczną ofiarę? - Nie będę komentował swojej pozycji, bo to niezręczne. Dostałem nowe obowiązki, reprezentuję 1,5 mln wyborców. Wiemy, jak marszałek Sejmu organizuje legislację, to jest coś, co powinien wiedzieć każdy klub. Nie było takiej praktyki, by karać wicemarszałków za to, co robią posłowie. Ukarano posła Brauna najwyższymi karami - stwierdził polityk.