Borowski: od półtora roku brak strategii w służbie zdrowia

Jako przykład braku działania resortu zdrowia Marek Borowski wymienił nieprzygotowanie przez ministra Zbigniewa Religę projektu ustawy restrukturyzacyjnej, która pomogłaby najbardziej zadłużonym szpitalom.

Jak ocenił, szpitali które mają największe długi jest około 30 szpitali i zadłużenie ich sięga w sumie ponad 1 mld zł.

Borowski zaznaczył, że w ostatnim czasie nastąpiła duża podwyżka płac w służbie zdrowia, co - jak mówił - jest dobre. Ale, podkreślił, ta podwyżka w znaczącym stopniu odbyła się kosztem zasilenia szpitali w środki na rok 2007.

Jak dodał, rząd na podwyżki płac dla pracowników służby zdrowia nie przeznaczył dodatkowych środków, a osłabił kondycję finansową szpitali, dzięki czemu placówki mają niewystarczające kontrakty na obecny rok.

Jako alternatywę dla tego stanu rzeczy Marek Balicki przedstawił pięciopunktowy program naprawy zdrowia Lewicy i Demokratów.

Balicki mówił, że, po pierwsze, konieczne jest przygotowanie kompleksowego programu pomocy publicznej restrukturyzacji zadłużenia tych kilkudziesięciu szpitali, które są w największej potrzebie, bez względu na ich organ założycielski. Podkreślił jednak, że ta pomoc nie może być udzielona kosztem stabilności finansów publicznych.

Drugi punkt planu dotyczy konieczności wprowadzenia zasady, że wsparcie będzie udzielone pod warunkiem przekształcenia się placówki w spółkę użyteczności publicznej. Ma to zapobiec ponownemu zadłużaniu się.

Kolejnym punktem, który wymienił Marek Balicki, jest umożliwienie pacjentom kupowania usług w szpitalach publicznych oraz pobierania przez te placówki opłat za ponadstandardowe warunki leczenia.

Projekt Lewicy i Demokratów uwzględnia sprawę sieci szpitali na terenie województwa. Przewiduje on, że wszystkie szpitale wojewódzkie zostaną przekazane w ręce jednego zarządcy - samorządu województwa. Ponadto sieć szpitali ma objąć placówki publiczne i niepubliczne, w których usługi są finansowane przez NFZ.