Bolesna prawda o Polsce - to kobiety dbają o dzieci
Chociaż 65% kobiet i 60% mężczyzn uważa, że mężczyźni powinni na równi z kobietami angażować się w opiekę nad dziećmi, to w większości polskich domów ciężar opieki nad potomstwem spada głównie na kobiety - wynika z raportu wykonanego na zlecenie Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich w ramach projektu "Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn". Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
23.05.2011 | aktual.: 23.05.2011 13:36
W raporcie podkreślono, że to kobiety w Polsce przygotowują posiłki, ubierają dzieci, chodzą z nimi do lekarza, a także pomagają w nauce. To kobiety więcej czasu niż mężczyźni poświęcają na zabawę i przebywanie z dzieckiem. Natomiast mężczyźni na równi z kobietami angażują się w odprowadzanie i przyprowadzanie dzieci do i ze szkoły lub przedszkola. Ojcowie nieco częściej niż matki odprowadzali i przyprowadzali dzieci na zajęcia dodatkowe.
Jak podkreślono w raporcie, stała obecność ojca przy dziecku zdecydowanie korzystnie wpływa na jego rozwój psychofizyczny i przyspiesza zdobywanie umiejętności społecznych. Zaznaczono, że największy wpływ na rozwój dziecka rodzice mają w ciągu pierwszych sześciu lat jego życia. - W tym czasie ojcowie mogą mieć ogromny wpływ na wypracowanie przez dziecko umiejętności podejmowania decyzji, samodzielności, asertywności i zbudowanie poczucia własnej wartości - podkreślono.
Kobiety deklarują, że na przygotowanie posiłków dla dziecka lub dzieci w ciągu tygodnia poświęcają 68 minut, natomiast mężczyźni - 16,4 minuty. Na ubieranie lub przebieranie dziecka kobiety zużywają ok. 33 minut, a mężczyźni 11. Na wizyty z dzieckiem u lekarza, kobiety - 19,8 min., mężczyźni - 5 min. w tygodniu.
Z kolei na zabawę i wspólne zajęcia z potomstwem, kobiety poświęcają średnio ok. 403 minuty, a mężczyźni prawie 224 min. To kobiety częściej pomagają dzieciom w nauce - zajmuje im to średnio ponad 18 minut tygodniowo, mężczyznom jedynie 6,6 minuty. Prawie w równym stopniu i kobiety, i mężczyźni odprowadzają dzieci do szkoły czy przedszkola. W przypadku kobiet są to ponad 12,3 minuty w tygodniu, w przypadku mężczyzn 12,6 minut.
Mężczyźni z kolei więcej czasu poświęcają na odprowadzanie dziecka na zajęcia i przyprowadzanie dziecka z zajęć dodatkowych - zajmuje im to średnio 5,9 minut w tygodniu. Kobiety spędzają w ten sposób 2,7 minut. Także kobiety więcej czasu spędzają na spacerach z potomstwem - jest to prawie 141 minut tygodniowo. W przypadku mężczyzn jest to 105 minut w tygodniu.
W raporcie zaznaczono także, że to ojcowie lepiej radzą sobie w kontaktach z przedstawicielami instytucji oświaty. "Najważniejsze jest jednak to, że jeśli dziecko odczuje, że mężczyzna jest reprezentantem jego interesu wobec instytucji przedszkola czy szkoły, z ojca stanie się prawdziwym tatą - wsparciem, przyjacielem, człowiekiem, z którym ma silną, pozytywną więź" - dodano.
Zwrócono także uwagę, że ojcowie będą mogli w pełni uczestniczyć w życiu swoich dzieci, jeśli nie będą izolować się od reszty rodziny, gdy w przypadku problemów będą działać zamiast robić uwagi, jeśli będą pamiętać, że rodzina to wspólnota, w której każdy ma swoje prawa, w tym do wyrażania własnych opinii. Podkreślono, że nie należy być dla dzieci "groźnym egzekutorem", ale "silnym opiekunem, do którego można zwrócić się z problemem".