Bojownicy kpią z Kremla. Plakaty "Wolność Rosji" w Soczi

Legion "Wolność Rosji", organizacja walcząca po stronie Ukrainy, której bojownicy niedawno wkroczyli na teren obwodu biełgorodzkiego, zdaje się mieć rosnące poparcie w Rosji. Na ulicach Soczi pojawiły się ulotki z napisem "Wolność Rosji" i logo ugrupowania - zaciśniętą pięścią.

Bojownicy kpią z Kremla. Plakaty "Wolność Rosji" w SocziBojownicy kpią z Kremla. Plakaty "Wolność Rosji" w Soczi
Źródło zdjęć: © Legion "Wolność Rosji", Telegram
Violetta Baran

"Nieznani patrioci z Soczi wspierają ruch oporu! Na murach miasta pojawiły się ulotki wspierające Legion. Wolność jest blisko!" - obwieścił na swoim kanale na Telegramie Legion "Wolność Ukrainie".

Legion "Wolność Rosji" składa się z Rosjan walczących po stronie Ukrainy. Grupa ta, tak jak Rosyjski Korpus Ochotniczy, działa pod egidą Ukraińskiego Legionu Międzynarodowego, jednostki złożonej z ochotników z wielu krajów - m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Białorusi, Gruzji. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Panika w Rosji. Nagrania z Biełgorodu

Członkowie Legionu nie ukrywają, że ich celem jest walka z Kremlem.  

Wkroczyli do Rosji i wywołali panikę

Legion "Wolność Rosji" i Rosyjski Korpus Ochotniczy po raz kolejny dali o sobie znać, gdy wkroczyli w poniedziałek na teren obwodu biełgorodzkiego w Rosji. Rosjanie byli zaskoczeni tą akcją: bojownicy twierdzą, że bez problemu "wyzwolili" dwie osady.

Bez wątpienia ta akcja ośmieszyła rosyjskie władze i podważyła zaufanie lokalnych mieszkańców do Kremla.

Przekazywane przez rosyjską propagandę o odparciu "sabotażystów", rozbiciu ich oddziałów, zabiciu 70 bojowników i zniszczeniu sprzętu, zdementowali następnego dnia liderzy obu grup. Przekazali, że podczas ataku na Rosję zginęło dwóch bojowników, 12 zostało rannych. Pokazywany przez Rosjan zniszczony sprzęt - jak stwierdzili liderzy obu grup - prawdopodobnie pochodził spod Bachmutu.

W czwartek na kanale Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego pojawiła się informacja, z której wynika, że bojownicy tego ugrupowania ponownie wkroczyli na teren obwodu biełgorodzkiego. Na załączonym nagraniu widać dwóch bojowników stojących przed budynkiem urzędu pocztowego w miejscowości Głotowo w obwodzie grajworońskim. "Wróciliśmy" - obwieścili bojownicy i zapowiedzieli, że będą pojawiać się w kolejnych rosyjskich miejscowościach.

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje