Bliscy Maschadowa poproszą o pomoc trybunał w Strasburgu
Rodzina zabitego przywódcy czeczeńskich
separatystów Asłana Maschadowa zwróci się do Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, by skłonił rosyjskie władze
do wydania rodzinie ciała, które zostało pogrzebane w miejscu
utajnionym - powiedział syn Maschadowa.
23.04.2005 | aktual.: 23.04.2005 17:51
Orzeczenia trybunału strasburskiego są wiążące dla 46 członków Rady Europy, a więc i Rosji. Przedstawiciel rosyjskiej prokuratury poinformował w piątek, że pogrzeb odbył się według przepisów ustawy o zwalczaniu terroryzmu. Stanowi ona, że rodzinom nie wydaje się ciał osób, uznanych przez władze rosyjskie za terrorystów. Utajnia się również termin i miejsce pochówku.
Wciąż mamy nadzieję, że ta decyzja zostanie zmieniona i ciało nam wydadzą. Jeśli nie - będziemy zmuszeni zwrócić się do trybunału w Strasburgu - powiedział syn Maschadowa, Anzor, który mieszka w stolicy Azerbejdżanu, Baku.
Maschadow został zastrzelony 8 marca w miejscowości Tołstoj-Jurt, koło Groznego, podczas akcji rosyjskich sił specjalnych. Wcześniej prawdopodobnie odmówił poddania się.
Kreml obarczał Maschadowa odpowiedzialnością za liczne ataki terrorystyczne, w tym na Teatr na Dubrowce, w Moskwie, i szkołę w Biesłanie, w Osetii Północnej. Czeczeński prezydent dystansował się od tych krwawych aktów.
Rodzina Maschadowa kilkakrotnie zwracała się do władz Rosji o wydanie jego ciała.