Blair odpowie za błędy wywiadu?
Premier Tony Blair musi wziąć na siebie
odpowiedzialność za błędy wywiadu, jeśli uwypukli je
przygotowywany przez lorda Butlera raport na temat działalności
wywiadu w przededniu wojny z Irakiem - uważa była szefowa komitetu
ds. służb wywiadowczych Pauline Neville-Jones.
10.07.2004 | aktual.: 10.07.2004 21:00
Oczekiwany z dużym zainteresowaniem raport zostanie opublikowany w środę. Butler jest byłym sekretarzem gabinetu premiera, z 37- letnim stażem w administracji publicznej.
Ustalenia raportu mogą mieć wpływ na ocenę działalności i kariery polityczne samego premiera Blaira, a także obecnego szefa komitetu ds. służb specjalnych Johna Scarletta, szefa wywiadu (MI6) Richarda Dearlove'a, najwyżej postawionego doradcy prawnego rządu - lorda Goldsmitha i innych.
Nie chcę przesądzać, co znajdzie się w raporcie lorda Butlera, ale jeśli będzie on krytyczny wobec Scarletta, to powstaną wątpliwości co do tego, czy jest ona właściwą osobą na właściwym miejscu - powiedziała Neville-Jones w programie TV BBC "Hardtalk".
Z kolei były minister spraw zagranicznych Robin Cook w wypowiedzi dla radia BBC4 odciął się od sugestii, że sprawa domniemanej irackiej broni masowego rażenia, której wyeliminowanie Waszyngton i Londyn podały jako powód wojny, dowodzi, że służby specjalne nie sprawdziły się na globalną skalę.
Nikt poza USA i Wielką Brytanią nie twierdził, że Saddam Husajn jest aż tak wielkim zagrożeniem, iż natychmiast trzeba przystąpić do wojny z nim. Oba rządy zdecydowały, że Saddam ma taką broń, a więc musi być groźny, i postanowiły, że będzie wojna. Agencje wywiadu zmuszono do znalezienia dowodów na poparcie z góry przyjętych wniosków - powiedział Cook.
Według Cooka, Scarlett mówił mu przed wybuchem wojny, że Saddam nie ma żadnej dalekosiężnej broni masowego rażenia, którą mógłby wystrzelić w strategicznie ważne nieprzyjacielskie miasta. Wciąż mnie zdumiewa, dlaczego Downing Street doszło do odmiennego wniosku - oświadczył Cook.
Zdaniem konserwatywnego polityka Michaela Matesa raport Butlera wyakcentuje słabe strony doniesień wywiadowczych w sprawie Iraku. Prasa spekuluje, że Butler skrytykuje Scarletta, który jako szef kolegium połączonych wywiadów opracował głośne dossier na temat irackiej broni.
W sierpniu z nominacji Blaira Scarlett obejmuje funkcję szefa wywiadu. Nominację tę już wcześniej uznano za kontrowersyjną w świetle zbyt "zażyłych" stosunków Scarletta z Downing Street.
W programie BBC "Panorama", który zostanie nadany w sobotę wieczorem, wypowiadają się byli szefowie wywiadu wojskowego Brian Jones i John Morrison. Według pierwszego z nich, nikt w wywiadzie nie wiedział, jakie substancje chemiczne lub biologiczne produkowano w Iraku po zakończeniu wojny o Kuwejt w 1991 roku; zachodziły też wątpliwości, czy je magazynowano.
Publiczne wypowiedzi premiera w przededniu wojny z Irakiem szły znacznie dalej niż wnioski, jakie wyciągnąłby z posiadanych materiałów zawodowy analityk - ocenił z kolei Morrison.