Bin Laden prawdopodobnie bez bomby
Analizy podejrzanych substancji przechwyconych w Afganistanie wskazują, że Osamie bin Ladenowi prawdopodobnie nie udało się zdobyć nuklearnych materiałów do produkcji bomb. Informację taką podał wtorkowy New Jork Times, powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji.
Rządowe analizy podejrzanych kanistrów, komputerowych dysków i dokumentów sugerowały, że bin Laden i al-Qaeda padli ofiarą oszustów z czarnego rynku, którzy sprzedali im fałszywe pojemniki, z bardzo niewielką ilością materiałów rozszczepialnych - pisze gazeta.
Ponad 110 miejsc w Afganistanie, w tym rządowe budynki, kompleksy wojskowe i jaskinie zostały przeszukane w celu ustalenia czy terrorystom udało się zdobyć broń masowego rażenia. Według dziennika, amerykańscy agenci ze służb wywiadowczych i służb specjalnych znaleźli 3 pojemniki, których zawartość była na tyle niepokojąca, że wysłano je do analizy. Nie znaleziono w nich jednak znaczących ilości substancji radioaktywnych.
Przedstawiciele administracji uważają, iż niemożliwe jest zapewnienie, że al-Qaeda nie posiada materiałów nuklearnych. Stany Zjednoczone nadal poszukują dowodów, czy organizacja bin Ladena była w stanie wyprodukować broń biologiczną lub chemiczną. (miz)