Biejat składa zawiadomienie. "Pan Jerzy został oszukany"
Magdalena Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Karola Nawrockiego. "Pan Jerzy został oszukany, a sprawca musi ponieść konsekwencje" - napisała w mediach społecznościowych kandydatka na prezydenta.
W przestrzeni publicznej narosły kontrowersje wokół mieszkania, które należy do Karola Nawrockiego, a które przejął od 80-letniego pana Jerzego w zamian za opiekę. - Wiem, że nie mam sobie nic do zarzucenia - podkreślał Nawrocki, odnosząc się do sprawy w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Magdalena Biejat w związku z tą sprawą zapowiedziała złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Karola Nawrockiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nawrocki miesza". Nie zostawił suchej nitki na kandydacie PiS
"Pan Jerzy został oszukany, a sprawca musi ponieść konsekwencje. Politycy są od rozwiązywania patologii na rynku mieszkaniowym, a nie tego, żeby się na nich dorabiać" - napisała w mediach społecznościowych.
Sprawa mieszkania Karola Nawrockiego
Dziennikarze Onetu odkryli, że Karol Nawrocki nie mówił prawdy o swoim majątku podczas debaty prezydenckiej. Twierdził, że posiada tylko jedno mieszkanie, podczas gdy w rzeczywistości jest właścicielem dwóch.
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego wyjaśniła, że mieszkanie zostało nabyte w zamian za opiekę nad jego właścicielem - panem Jerzym. Jednak jak się okazało, starszy mężczyzna obecnie przebywa w domu opieki od kwietnia 2024 roku, co budzi pytania o opiekę, którą miał mu zapewnić Nawrocki.
PiS próbuje udowodnić, że Karol Nawrocki kupił od Jerzego Ż. kawalerkę za 120 tys. zł. WP dotarło do fragmentu kluczowego dokumentu. Publikujemy również testament mężczyzny. W ujawnionych dokumentach nie wskazano jednak, w jakiej formie Nawrocki przekazał panu Jerzemu wspomnianą kwotę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Nie ma mowy o darowiźnie". Pokazali akt notarialny i testament