Biedroń zdenerwowany pytaniami dziennikarki. "Niech pani nie stawia mnie pod ścianą"

Robert Biedroń był gościem porannej audycji w radiu TOK FM. Pytania prowadzącej wyjątkowo go jednak zirytowały. - To jest problem publicystyczny, a nie herbatka u cioci na imieninach - musiała tłumaczyć Karolina Lewicka.

Robert Biedroń był wyraźnie zdenerwowany pytaniami na antenie
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Zaczęło się od pytania o to, co jest dla niego ważniejsze: wartości czy twarda polityka i wynik wyborczy. Lider Wiosny przekonywał, że wartości są fundamentem jego polityki. Dziennikarka spytała zatem, dlaczego nie wsparł Rafała Trzaskowskiego, który podpisał deklarację LGBT+ i spotkały go w związku z tym duże nieprzyjemności.

Takie poprowadzenie rozmowy już Biedroniowi się wyraźnie nie spodobało.

"Pan się denerwuje panie przewodniczący"; "To nie fair"

Tłumaczył, że "to jest realizacja czegoś, o co walczy od lat". - Mógłbym to samo pytanie zadać w drugą stronę. Pani mnie stawia pod ścianą, jak uczniaka, i pyta mnie, czy ja podziękuję (za podpisanie deklaracji - red.). Czy politycy (Koalicji Europejskiej - red.) będą wspierali równość małżeńską? - odpowiedział zirytowany Biedroń.

Między nim a prowadzącą program wywiązała się ostra dyskusja. - Pan się denerwuje panie przewodniczący. Co oznacza, że czuje pan jakiś wyrzut sumienia - kontynuowała Lewicka.

Biedroń przypomniał, że już wcześniej mówił, że decyzja Trzaskowskiego wymagała dużo odwagi, ale takie stawianie go pod ścianą jest nie fair, bo wiadomo, że on wspiera te postulaty.

Dziennikarka kilka razy tłumaczyła swojemu gościowi, że jedynie zadaje pytania.

Robert Biedroń stwierdził w pewnym momencie, że ma wrażenie, że każdy polityk, który nie zgadza się z poglądami dziennikarki, czyli wspieraniem Koalicji Europejskiej, nie powinien się w ogóle wypowiadać. - Na przyszłość bardzo proszę, żeby pan dziennikarzom nie sugerował na kogo głosują - zaznaczyła Karolina Lewicka.

- I vice versa, proszę mnie nie stawiać pod ścianą pani redaktor - zakończył Biedroń.

W sieci zawrzało

W sieci inni dziennikarze natychmiast skrytykowali Biedronia za jego zachowanie. "Robert Biedroń poszedł do TOK FM, żeby nakrzyczeć z rana na Karolinę Lewicką, bo śmiała mu zadać kilka trudnych pytań. Co za bezczelna dziennikarka, powinna mu przecież czapkować" - napisała między innymi Renata Grochal.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Jasna deklaracja ministra rządu PiS ws. 500 plus na pierwsze dziecko

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia