Biden zdecydował ws. Ukrainy. Syn Trumpa zamieścił emocjonalny wpis
Administracja prezydenta Joe Bidena wyraziła zgodę na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni przeciwko celom w głębi Rosji. Donald Trump Jr. - najstarszy syn prezydenta elekta - w ostrych słowach skrytykował decyzję Białego Domu. Stwierdził, że może ona wywołać III wojnę światową.
18.11.2024 | aktual.: 18.11.2024 05:58
Agencja Reutera w niedzielę wieczorem podała, że Ukraina planuje w najbliższych dniach przeprowadzić pierwsze ataki dalekiego zasięgu przy użyciu pocisków ATACMS o zasięgu około 300 km. Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych na froncie.
Trump Jr. udostępnił na platformie X wpis informujący o decyzji Bidena w tej sprawie oraz opatrzył go własnym komentarzem. Stwierdził, że interes ma w tym przemysł zbrojeniowy.
"Wydaje się, że Wojskowy Kompleks Przemysłowy chce mieć pewność, że wybuchnie III wojna światowa, zanim mój ojciec będzie miał szansę zaprowadzić pokój i uratować życie ludzi. Trzeba zapewnić sobie te biliony dolarów. Życie niech idzie do diabła! Imbecyle!" - skomentował syn prezydenta elekta.
Pisząc o "zaprowadzaniu pokoju", Trump Jr. nawiązał do obietnicy złożonej przez swojego ojca, który mówił podczas kampanii wyborczej, że zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin.
Plan pokojowy Trumpa
"Plan polega na wstrzymaniu walk na obecnej linii frontu i utworzeniu strefy zdemilitaryzowanej o długości 800 mil (około 1300 km - przyp. red.). Obecnie nie jest jasne, kto będzie pilnować tego obszaru, jednakże wojska USA nie zostaną zaangażowane ani w operacje pokojowe, ani nie będą finansować tego przedsięwzięcia" - podaje amerykański dziennik.
Dalej "WSJ" cytuje członka zespołu Trumpa, który oświadczył: "Możemy zapewnić szkolenie i inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie skierowana na Europę. Nie wysyłamy Amerykanów, aby utrzymywali pokój w Ukrainie. I nie będziemy za to płacić. Niech zrobią to Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Sikorski wymownie podsumował Trzaskowskiego. "Mam mocniejsze karty"
Pomimo tego, Stany Zjednoczone są gotowe dostarczyć Ukrainie broń, aby zapobiec przyszłemu atakowi ze strony Rosji. W ramach tego planu przewidziane jest również pozostawienie Rosji około 20 proc. terenów Ukrainy, które zostały już zajęte.
Źródło: x.com/WP Wiadomości