Zapytano go o decyzję Putina. Odpowiedź Bidena jednoznaczna
- Duży błąd. Niezbyt odpowiedzialny - mówi Joe Biden, komentując decyzję Władimira Putina. Prezydent Rosji ogłosił, że zawiesza udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START .
Putin podczas wtorkowego wystąpienia przed Zgromadzeniem Federalnym ogłosił, że Moskwa zawiesza swój udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START, zawartym w 2010 roku.
Do decyzji Putina odniósł się amerykański prezydent. Krótkiego wywiadu udzielił w środę jeszcze w Polsce, zanim odleciał do Waszyngtonu. - To duży błąd. Niezbyt odpowiedzialny - stwierdził Joe Biden w rozmowie z ABC News. Jak dodał, nie odczytuje tej decyzji jako sygnału, że Władimir Putin rozważa użycie broni jądrowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znają Rosję od podszewki. Mówią o "wstrząsie" na Kremlu
"USA będą uważnie się przyglądać"
Głos w tej sprawie zabrał wcześniej także sekretarz stanu USA Antony Blinken. - Ogłoszenie przez Putina wycofania się przez jego kraj z porozumienia o redukcji zbrojeń strategicznych START jest niefortunne i nieodpowiedzialne - stwierdził Blinken.
- USA będą uważnie przyglądać się faktycznym poczynaniom Rosji - dodał sekretarz stanu USA, cytowany przez AFP.
Porozumienie trwało od 2010 roku
Nowy START to podpisany w 2010 r. rosyjsko-amerykański traktat o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, który ogranicza liczbę rozmieszczonych głowic do 1550 w każdym kraju.
Limit rozmieszczonych rakiet i bombowców ustalono na 700 po każdej ze stron. Jednocześnie każda ze stron została upoważniona do przeprowadzenia na miejscu do 18 inspekcji rocznie, by wzajemnie kontrolować ograniczenia.
W lutym bieżącego roku Departament Stanu USA oznajmił, że Rosja narusza traktat Nowy START, uniemożliwiając USA inspekcję swojego arsenału jądrowego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Takie były ostatnie słowa Bidena przed wylotem. Duda ujawnia
Źródło: NBC News, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
