Biden i Draghi rozmawiali o Ukrainie. Przywódcy o możliwych kosztach dla Rosji
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz premier Włoch Mario Draghi odbyli wspólną rozmowę telefoniczną. Przywódcy potwierdzili zaangażowanie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Włoski przywódca ma się udać także z wizytą do Moskwy.
18.02.2022 | aktual.: 18.02.2022 06:07
Informacje o tej rozmowie przekazał Biały Dom. W komunikacie zaznaczono, że Joe Biden oraz szef włoskiego rządu omówili podejmowane "wysiłki dyplomatyczne i odstraszające", które są odpowiedzią na kontynuowane gromadzenie sił militarnych przez Rosję przy granicy z Ukrainą.
W oświadczeniu dodano, że politycy "potwierdzili swoje zobowiązanie na rzecz suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy oraz gotowość spowodowania surowych ekonomicznych kosztów dla Rosji, jeśli dokona dalszej inwazji na Ukrainę".
Włoski premier wybiera się do Rosji
W czwartek po nieformalnym szczycie przywódców UE na temat Ukrainy Mario Draghi ogłosił, że w najbliższych dniach planowana jest jego podróż do Moskwy. Włoski premier ma odbyć rozmowę z Władimirem Putinem.
Draghi dodał, że celem jest to, by "usadzić przy stole rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i ukraińskiego - Wołodymyra Zełenskiego".
Polityk podkreślił, że Włochy robią wszystko, aby wesprzeć ten cel. Szef włoskiego rządu ujawnił też to, że w trakcie rozmowy telefonicznej przywódca Ukrainy prosił go o możliwość porozmawiania z Putinem i pytał go również o to, czy Włochy mogą pomóc, by to zorganizować.
Zobacz też: Relacja WP z Ukrainy. "Nie ma paniki, ludzie normalnie pracują"
Organizacja spotkania Putina z Zełenskim
"Taka sama prośba została skierowana do innych" - ujawnił Draghi. Premier zaznaczył, że nie będzie to łatwy cel. "Należy wykorzystać wszystkie kanały dialogu z maksymalną determinacją" - dodał.
Zdaniem szefa włoskiego rządu należy kontynuować strategię stanowczego odstraszania. "Nie możemy zaprezentować się słabi" - podkreślił.
"Nasza jedność najbardziej uderzyła Rosję. Mogliśmy się podzielić, bo na przykład w NATO jest bardzo dużo krajów, nie tylko określanych jako zachodnie" - powiedział Mario Draghi i dodał, że nie można zrzec się założycielskich reguł Sojuszu.
Według polityka kolejnym elementem strategii jest utrzymanie otwartego dialogu, a także wykorzystanie wszystkich formatów - zarówno w ramach NATO i OBWE oraz normandzkiego.