Biblijna rzeka Jordan wysycha. Tak źle nie było od dekad
Święta rzeka chrześcijan wysycha. W wyniku ciągłych zmian klimatycznych rzeka Jordan zaczyna być coraz uboższa w wodę. Co więcej, mają na to wpływ również uwarunkowania polityczne. Jej spadek, spowodowany wieloma czynnikami, jest skomplikowany przez trwający od dziesięcioleci konflikt arabsko-izraelski i rywalizację o cenną wodę w Dolinie Jordanu. W rezultacie dziś roczny zrzut Dolnego Jordanu do Morza Martwego szacuje się na 20 mln do 200 mln metrów sześciennych w porównaniu z historyczną ilością 1,3 mld metrów sześciennych. Izraelski rząd zobowiązał się do pomocy w rekultywacji rzeki Jordan, jednak liczy, że nie pozostanie z tym sam. Eksperci twierdzą, że w ciągu najbliższych trzech lat Izrael z pomocą innych państw zwiększy objętość wody płynącej z Jeziora Galilejskiego do 40 milionów metrów sześciennych rocznie. Projekt ratowania rzeki zakłada budowę rurociągu, pompowni, zbiorników i remont istniejącej już tamy, co powinno uratować Jordan przed całkowitym wyschnięciem.