Białystok. Śledztwo ws. byłego księdza Jacka Międlara ponownie umorzone

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła śledztwo dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści przez Jacka Międlara w wygłoszonym przez niego kazaniu i innych publicznych wypowiedziach. To już kolejne umorzone śledztwo w tej sprawie.

Białystok. Prokuratura ponownie umorzyła śledztwo ws. Jacka MiędlaraBiałystok. Prokuratura ponownie umorzyła śledztwo ws. Jacka Międlara
Źródło zdjęć: © East News | Magdalena Pasiewicz
Violetta Baran

Śledczy zajmowali się między innymi treścią kazania, wygłoszonego przez ówczesnego księdza Jacka Międlara w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku.

"Dokładna analiza treści kazania wykazała, że zawiadamiający o przestępstwie nawoływania do nienawiści, którego miałby się dopuścić ówczesny ksiądz Jacek Międlar, posłużyli się wyciętymi z kontekstu cytatami" - poinformował w komunikacie prokurator okręgowy Andrzej Purymski.

Zdaniem śledczych zestawienie ich z całym tekstem kazania "nie potwierdziło, aby miało dojść do przestępstwa. Treść kazania nie nosiła znamion znieważania grup ludności czy poszczególnych osób z powodu ich przynależności narodowej, etnicznej albo wyznaniowej, co jest warunkiem penalizacji. Wskazuje na to zarówno drobiazgowa analiza prawno-karna, jak i zebrane w śledztwie opinie biegłych z zakresu językoznawstwa, kulturoznawstwa, medioznawstwa i teologii" - uzasadnia decyzję o umorzeniu prok. Purymski.

Prokuratura: wypowiedzi Jacka Międlara "mieszczą się w granicach wolności wypowiedzi"

"Duchowny nie oponował w kazaniu przeciwko konkretnej grupie, narodowi, rasie, wyznaniu czy osobie, lecz przeciw określonym postawom: relatywizmowi, konsumpcjonizmowi i kosmopolityzmowi, odwołując się przy tym do historii i Ewangelii. Przywołując negatywne przykłady zachowania przedstawicieli społeczności żydowskiej w okresie niewoli egipskiej, odnosił je do czasów współczesnych, w sposób ogólny i bez piętnowania konkretnych narodowości, by wywodzić na tej podstawie wzorce postępowania. Jako pozytywny przykład podał m.in. postawy członków Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy zostali zamordowani w czasie II wojny światowej przez Niemców za ratowanie Żydów" - czytamy w komunikacie.

"Z ustaleń śledztwa wynika również, że będące przedmiotem doniesienia o przestępstwie teksty Jacka Międlara, publikowane m.in. na łamach tygodnika „Polska Niepodległa”, mają charakter publicystyczny i mieszczą się w granicach wolności wypowiedzi dopuszczalnej w debacie publicznej. Można je negatywnie oceniać przez pryzmat kultury słownej oraz piętnować za uproszczenia i uogólnienia, ale nie w aspekcie prawno-karnym. Gwarantowane Konstytucją RP wolność słowa i wyrażania poglądów mają charakter nadrzędny i obejmują także wypowiedzi, które mogą budzić nawet uzasadniony sprzeciw, niezadowolenie bądź krytykę innych osób" - przekonuje prokurator Purymski.

Śledztwo ws. Jacka Międlara umorzone po raz drugi

Przypomnijmy, że śledztwo dotyczyło kazania, wygłoszonego przez byłego już księdza Jacka Międlara podczas mszy w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku z okazji 82. rocznicy powstania ONR.

Umorzono śledztwo ws. obchodów rocznicy powstania ONR i kazania ks. Jacka Międlara

To już drugie śledztwo w tej sprawie. Pierwsze dotyczyło również treści ksenofobicznych i rasistowskich głoszonych - również przez Jacka Międlara - podczas marszu i innych uroczystości rocznicowych ONR w Białymstoku. Zostało ono umorzone w 2016 roku. Wtedy również śledczy nie doszukali się znamion tzw. przestępstwa z nienawiści.

Przełożeni ówczesnego księdza nie czekali jednak na ustalenia śledztwa. "Ks. Jacek Międlar CM, otrzymał całkowity zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych oraz organizowania wszelkiego rodzaju zjazdów, spotkań i pielgrzymek, a także wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych" - ogłosił tuż po obchodach 82. rocznicy ONR ks. Kryspin Banko CM, wizytator Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy.

Międlar był członkiem tego zgromadzenia do 26 września 2016 roku. Jak napisał w swoim oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze, zrobił to, bo "nie jest w stanie łączyć Prawdy i Bożego Słowa z liberalną narracją, w jaką środowiska żydowskie, gejowscy lobbyści, a zatem i jego przełożeni próbowali go wpisać".

Śledztwo w sprawie kazania Międlara w białostockiej bazylice, rozszerzone o inne jego wypowiedzi oraz publikacje, zostało wznowione w 2018 roku. Ponownie jednak, jak wynika z komunikatu prokuratury w Białymstoku, śledczy nie dopatrzyli się w słowach byłego księdza niczego złego. Ich decyzja nie jest prawomocna.

Żródło: bialystok.po.gov.pl

Wybrane dla Ciebie
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja