Ks. Jacek Międlar otrzymał zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych
• Zgromadzenie Księży Misjonarzy wydało oświadczenie ws. ks. Międlara
• Ks. Międlar kojarzony jest ze środowiskami nacjonalistycznymi
"Ks. Jacek Międlar CM, otrzymał całkowity zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych oraz organizowania wszelkiego rodzaju zjazdów, spotkań i pielgrzymek, a także wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych" - poinformował w przekazanym Katolickiej Agencji Informacyjnej oświadczeniu ks. Kryspin Banko CM, wizytator Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
"Jednocześnie stanowczo oświadczam, że nasze Zgromadzenie nie popierało i nie popiera wszelkiego rodzajów ruchów skrajnie nacjonalistycznych" - dodał ks. Banko.
Ks. Jacek Międlar jest członkiem Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Do niedawna pracował w parafii św. Anny we Wrocławiu, został jednak przeniesiony z polecenia przełożonych do Zakopanego. Nieoficjalnym powodem przeniesienia miały być skargi, które zgłaszali wrocławscy parafianie w związku z politycznym zaangażowaniem duchownego. Również w Zakopanem ks. Międlar nie zagościł zbyt długo, ponieważ już pierwszego dnia został przeniesiony do klasztoru zamkniętego. Obowiązywał go także zakaz wypowiedzi publicznych.
Ks. Międlar dał się poznać jako sympatyk środowisk nacjonalistycznych. Uczestniczył w marszach narodowców i chętnie zabierał na nich głos. Celebrował także nabożeństwo, które w Bazylice archikatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiono z okazji 82. rocznicy powstania ONR.
Na początku kwietnia został autorem rubryki portalu wdolnymslasku.com zatytułowanej "Narodowiec w sutannie". Jak czytamy na stronie internetowej portalu, ksiądz Międlar "prosto z mostu będzie komentował bieżące sprawy naszego kraju, ale nie tylko".