Białystok: biznesmen za kratkami
Białostocki sąd aresztował na trzy miesiące znanego podlaskiego biznesmena Mirosława C. Prokuratura zarzuca mu oszustwo na szkodę własnej firmy, przekraczające 7,6 mln zł.
27.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Decyzję sąd podjął w piątek wieczorem - potwierdziła w sobotę białostocka prokuratura, która podejrzewa Mirosława C., że jako osoba prywatna sprzedał swej firmie różne nieruchomości, znacznie zawyżając ich wartość.
Według prokuratury, biznesmen kupił je za blisko 80 tys. zł, a sprzedał za 7,7 mln zł, w ten sposób naraził spółkę na znaczne straty finansowe, skutkujące znacznym pogorszeniem jej sytuacji ekonomicznej. Według ustaleń prokuratury, cała kwota została bowiem przelana przez spółkę na konto biznesmena.
Mirosław C. został zatrzymany w czwartek przez Urząd Ochrony Państwa i to na podstawie materiałów UOP zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie. Mirosław C. nie przyznaje się do popełnienia przestępstwa.
Firma założona przez C. w 1997 roku najbardziej znana jest z importu nawozów sztucznych zza wschodniej granicy. Zajmuje się także ich produkcją. Jest m.in. właścicielem terminalu przeładunkowego ciężkiej chemii. (jask)