Białoruś. Wizyta Swiatłany Cichanouskiej w Polsce? Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński: są plany

Wiceminister spraw zagranicznych potwierdził, że Swiatłana Cichanouska może pojawić się w Warszawie. Szczegóły nie zostały jeszcze podane, ale zapowiedź wydarzenia jest już na Facebooku. - Prawdopodobnie jest już to ustalone - komentuje Paweł Jabłoński.

Białoruś. Wizyta Swiatłany Cichanouskiej w Polsce? Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński: są plany
Białoruś. Wizyta Swiatłany Cichanouskiej w Polsce? Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński: są plany
Źródło zdjęć: © PAP

05.09.2020 09:28

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o spotkaniu Białorusinów ze Swiatłaną Cichanouską w Warszawie. Do wizyty ma dojść 9 września, dokładnie miesiąc po wyborach prezydenckich na Białorusi. Rywalka Aleksandra Łukaszenki ma pojawić się w Domu Białoruskim na 1,5 godz. W zapowiedzi wydarzenia jako jeden z organizatorów widnieje Kancelaria Premiera.

Białoruś. Swiatłana Cichanouska w Warszawie? SOP ma odpowiadać za bezpieczeństwo

Aby wziąć udział w spotkaniu, trzeba się zarejestrować. "Dane mają zostać przekazane Służbie Ochrony Państwa, która będzie odpowiadać za bezpieczeństwo Cichanouskiej i uczestników spotkania" - czytamy. O sprawę w Radiu Zet był pytany wiceszef MSZ. - Wiem, że takie są plany. Jeśli o takim wydarzeniu na Facebooku informuje Kancelaria Premiera, to prawdopodobnie jest to już ustalone - powiedział Paweł Jabłoński.

Wiceminister spraw zagranicznych poruszył też inne wątki ws. Białorusi. Uważa, że "groźba interwencji rosyjskiej to realne zagrożenie, z jakim możemy niedługo musieć się zmierzyć zaraz za naszą wschodnią granicą". Wiceszef MSZ podkreśla, że w takiej sytuacji niezbędne jest współdziałanie całej Unii Europejskiej.

Białoruś. Aleksander Łukaszenka nie będzie objęty sankcjami?

Jabłoński twierdzi również, że Łukaszenka powinien być objęty sankcjami. - Jest symbolem brutalnego stłumienia protestów - uważa wiceminister. Za niekaraniem przywódcy Białorusi opowiadają się trzy kraje: Niemcy, Francja i Włochy. Podkreślają, że umieszczenie prezydenta na czarnej liście skutkowałoby całkowitym zerwaniem dialogu z Mińskim. Sankcjami ma być objętych około 20 urzędników.

Źródło: Radio Zet

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)